Może dawno nic nie wrzucałem, ale za to poprzednie wrzuty były średniej jakości
Dziś znowu bez dobrego zdjęcia, ale chciałem się pochwalić kilkoma swoimi nowinkami z astrosprzętu :v
Po pierwsze, wreszcie nabyłem możliwość zbierania fotonów czymś lepszym, niż wysłużony radziecki Jupiter 37A o ogniskowej 135mm. Przed Państwem SkyWatcher Evostar 72ED, czyli refraktor z soczewkami ze szkła niskodyspersyjnego. Średnica 72mm, ogniskowa 420
Pierwsze wrażenie - dużo wymaga dużo większego nakładu pracy niż sądziłem xD Naiwnie myślałem, że kupię sobie fajny refraktor, podepnę aparat i cyk nawet na moim eq3-2 wyciągnę nienajgorszy materiał.
Rzeczywistość okazała się brutalniejsza. Po pierwsze, odległość flattenera od matrycy aparatu musi być idealna, żeby gwiazdy na rogach obrazu nie zmieniały się w przecinki, w teorii 55mm a w praktyce każdy model może mieć rozstrzał +/- kilka mm, z tego powodu trzeba było jeszcze dokupić zestaw pierścieni o grubości 1mm i mniejszej żeby to precyzyjnie ustawić.
Po drugie, zaraz na samym początku, zanim jeszcze teleskop zebrał pierwsze światło, rozkolimowałem go... Poluzowałem wyciąg, co spowodowało że przestał leżeć idealnie w osi względem soczewek, co również wpłynęło na rozjechanie się gwiazd z lewej strony obrazu. Musiałem zaopatrzeć się w kolimator optyczny i teraz w wolnych chwilach bawię się w kolimację. Uczy cierpliwości i pokory podobnie jak moderowanie hejto.
Po trzecie, przy większych powiększeniach wyszło, że nie dostarczam wystarczającej mocy do silnika mojego montażu. Wymaga on 6v, a do tej pory zasilałem go z powerbanka 5v. Ale że robiłem krótkie czasy naświetlania, a zdjęcia pierwotnie i tak nie były super ostre, to i wcześniej nie widziałem tego, co zobaczyłem po precyzyjnym wyostrzeniu na dużej ogniskowej. Niestety cholernie ciężko mi znaleźć powerbank z wyjściem 6v więc jestem zmuszony przerzucić się na klasyczne baterie.
Kiedy już rozstawiłem teleskop i udało mi się go wyważyć, przyszła zabawa w ostrzenie. Pierwszy raz miałem styczność z maską bahtinova, niesamowicie cwana konstrukcja pozwalająca na ogarnięcie naprawdę ostrego obrazu. Na pierwszy testowy kadr postanowiłem wybrać galaktykę Wir, Messier 51. Był to najwygodniejszy kadr, bo nie musiałem do niego wynosić teleskopu nigdzie dalej w pole i przyznam, że porównując do poprzedniej sesji, gdzie Jupiterem fotografowałem podobną rozmiarami kątowymi galaktykę wiatraczek (M101), byłem zachwycony pierwszym zdjęciem jakie zobaczyłem na ekranie aparatu. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o problemach z brakiem osiowości, fachowo nazywanym tiltem, wyszło to dopiero przy obróbce materiału. Objawia się to bardzo pojechanymi gwiazdami zwłaszcza z lewej strony kadru, przypominają bardziej jajka czy przecinki aniżeli punktowe gwiazdki. Ale i tak, jak na pierwszy testowy kadr jestem zadowolony.
Sprzęt oferuje bez porównania większe możliwości niż mój poprzedni obietyw. Dużo lepsza jakość obrazu, kontrast, no zresztą co tu porównywać xD
A no i miałem okazję po raz pierwszy przetestować w boju chałupniczą flatownicę. Zasłyszałem ten pomysł na astro forum i bardzo przypadł mi do gustu, bo pozwolił zaoszczędzić kilkaset zł - podświetlana deska kreślarska + mleczna pleksa 5mm dały najlepszy efekt, jaki do tej pory osiągnąłem z użyciem flatów.
Tak więc
Galaktyka Wir, Messier 51
Około 2h materiału
20 dark, 20 flat, 40 bias
#astrofotografia #astronomia #tworczoscwlasna #fotografia


