Z jakieś 15-cie lat temu w moim mieście w krzakach nad rzeką rozpryskali jakiś środek, a przypuszczam wręcz, że broń chemiczną zakazaną konwencjami. Od tamtego czasu nie widziałem ani jednego komara ani muchy, poza muszkami owocówkami u siebie w domu. A co do kolarzy, no to cóż, na nich środka kolarzobójczego, zdaje się jeszcze nie wynaleziono.
@Matr0niX nie zesraj się
@MauveVn rozpędzone 1,5 tony stali robi robotę
@wonsz to nie ja pójdę siedzieć, tylko ty
@trzydrzwiowypentaptyk za jazdę na rowerze?
@MauveVn Jeżeli chodzi o muszki owocowe, to tak jak chyba każdy miałem z nimi problem co jakiś czas. Aż do momentu, kiedy nie znalazłem w necie sposobu, to znaczy mały kieliszek z octem jabłkowym i odrobiną płynu do mycia naczyń. Świetnie masakruje muszki owocówki, polecam każdemu.
@Matr0niX szkoda, że na zjebów za kółkiem jest sezon cały rok
Zaloguj się aby komentować