#heheszki
powinno byc 1988
c2b4e36c-c868-4832-897b-cca9edb50617
Dzban3Waza

"Co haha przespało się w 2016 haha tanio już bylo"

bartek555

Niestety z cenami szybko gonimy zachod. Za to z pensjami tak nam nie idzie. W kazdym razie, ludzie ktorzy czekaja na spadki cen, jak slawny mike z wykopu to totalni debile

Opornik

@bartek555 Tam gdzie kiedyś szukałem, podczas kaszlowirusa ceny podwoiły się w ciągu roku. Nie chce mi się dokładnie sprawdzać (metraż atrakcyjność itd), ale zerknąłem sobie teraz z ciekawości, i tak na szybko, wydaje mi się że te co jeszcze są w zbliżonej okolicy, są dużo mniej atrakcyjne, mniejsze, a wartość często 3 razy tyle.


A potem "jelity" się dziwią, że ludzie sceptycznie odbierają gówno płynące z mass mediów.

Ech...

Sweet_acc_pr0sa

@bartek555 oh tak Mike, gdybym 5 lat temu wstrzymał się z zakupem to dzisiaj zamiast za 180k kupił bym swoje mieszkanie za 320 tylko zamiast 700 zeta raty płacił bym 2k xD

jonas

@Sweet_acc_pr0sa Mordo to bańka i na pewno pęknie, ja ci mówię mordo, wystarczy poczekać i wtedy kupić za 30% napompowanej wartości, tak będzie mordo.

Ładnie bym wyglądał, postępując wedle rad bliżej nieznanych anonów z Internetu.

niebylem

@bartek555 ale mi przypomniałeś tego wypockiego ułoma XD ja na szczęście też nie złapałem się na jego i jemu podobnych retorykę, ale ciekaw jestem jego pobudek do robienia tego co robi/robił.

bartek555

@niebylem niedojebanie mozgowe 😄

Bystrygrzes

@jonas Tutaj gdzie mieszkam, szacuje sie zalamanie w przyszlym roku i spadek wartosci o okolo 40%.

Tylko analizujac ich wykres dalej w ciagu kolejnych 9 lat nieruchomosci maja zyskac te 40% spowrotem.

oczywiscie wartosc pieniadze - inflacja itd. Jednak taka perspektywa tez nie jest jakas niezwykle straszna

jonas

@Bystrygrzes Tak znaczący spadek w tak krótkim czasie jest możliwy w wyniku nagłych niespodziewanych wydarzeń typu wojna albo śmiertelna zaraza. Wymieranie starszego pokolenia, po którym młodsze odziedziczy to i owo, skutkiem czego będzie więcej nieruchomości na rynku i ich ceny mogą przez to spadać, jest długoletnim procesem i o ile może spowodować jakiś trend, to na pewno nie 40% w rok.


Moje pierwsze mieszkanie kupowałem w szczycie biegunki frankowej w 2007 roku, kosztowało 172 tysiące. Sprzedałem je po 10 latach za 155 tysięcy. Nie było wojny, nie otworzono obok chlewni ani spalarni śmieci, spółdzielnia mieszkaniowa nie przestała dbać o utrzymanie bloku w należytym stanie, nie sprowadziło się w pobliże jakieś menelstwo. Ot dowód anegdotyczny bez większego znaczenia, przeczący jednakowoż tezie, że na nieruchomościach nie stracisz i będzie tylko rosło.

Bystrygrzes

@jonas tutaj przewidywana jest korekta ze wzgledu na EBC ktory trzyma jesze stopy dosc wysoko, przez co wiele inwestycji jest wstrzymanych

jonas

@Bystrygrzes 40% w rok to nie jest korekta, tylko krach jak jasna cholera.

Bystrygrzes

@jonas czy ja wiem - w ciagu ostatnich 3 lat, ceny nieruchomosci oderwaly sie bardzo od rzeczywistosci. Przy kredycie na 0,6% ludzie kupowali wszystko jak leci - bo bylo to znacznie tansze anizeli najem.


Spowodowalo to oderwanie wartosci nieruchomosci w stosunku do inflacji. Przy 2 Srednich krajowych - bylo nas stac wg. banku na dom za okolo 1 mln € bez wplaty wlasnej XD


Pozniej zaczeto zaostrzac kryteria a stopy rosly - ostatecznie nasza zdolnosc zatrzymala sie w okolicy 400k€

----------------------

w zwiazku z banka w ostatnich 3 latach oraz podniesieniu stop w EBC wszystkie inwestycje tutaj gdzie mieszkam, zostaly mocno ograniczone. Ludzi nie stac juz na domy po 1 MLN.

----------------------

Dochodzilo tutaj do takich absurdow - ze ludzie kupowali domy bez opamietania, mam tutaj namysli bez dokumentacji, z brakami w dokumentach, domy do wyburzen - byly licytacje - ktos wystawial dom za 280k a ludzie sprzedawaly sie po 400k i wiecej.

Teraz pomimo zastrzen kredytowych ceny jak na razie nie spadaja - wyglada na to, ze domy tez dluzej stoja na rynku. Ale mimo wszystko to co jest w okolicy 400k schodzi w ciagu 3 miesiecy.

----------------------

Korekta ma byc do poziomu inflacji a pozniej ceny maja wzrastac zgodnie z inflacja.... Ale ciezko mi sie do tego ustosunkowac. Ja wiem, ze kupilem na samym szczycie - w najgorszym momencie w najwyzszych stopach...

Ale za mna stalo juz 3 innych klientow - a ja mialem juz dosc szarpania sie z ludzmi i bankiem - okolo 6 domow ktore chcialem kupic wczesniej zdazyly sie sprzedac....

Mam stala rate na 30 Lat - wiem ile bede placil - wiem tez, ze za ta sama kwote tylko rok wczesniej placilbym miesiecznie ca. 800€ zamiast 1200 - z drugiej strony za mieszkanie z garazem + parking itd placilem 900€

300€ za to, ze mnie sasiad nie wkurza - to uczciwa cena

Konto_serwisowe

2002 też może być. 1,5 k za metr , minimalna pensja 800, średnia 2100. Ciężej było tylko o kredyt i pracę...

Pan_Buk

@Bajo-Jajo Poczekajcie jak za kilka lat pokolenie 2009 będzie na tym memie z bitcoinami.

Zaloguj się aby komentować