Ostrzyć to może nóż, a uja co najwyżej strugać.
@Byk Musi naostrzyć jak żona lubi ostrą jazdę.
@sierzant_armii_12_malp wtedy nacierasz tabasko i jest ostra jazda
Jesteś wszechmocnym i wszechwszytsko Bogiem, w ogóle ludzkość jest twoi oczkiem w głowie, a prawo moralne w tym oczku oczkiem. I jedną z pierwszych rzeczy, jakie wymagasz od swojego ludu, taką najbardziej istotną i kluczową, jest to, żeby sobie kutasy przycinali 🙃
@AureliaNova Mówisz o obrzezaniu?
Jest całkiem dużo takich nakazów w różnych religiach, a wymogi te są czysto praktyczne. Wiadomo dobrze, że argumenty rozsądne nie docierają do prostych mas, tedy uczyniono z nich surowo egzekwowane nakazy religijne. Z obrzezaniem jest podobnie jak z nakazem jedzenia i podcierania się osobnymi rękoma. Chodzi o higienę. Tutaj, kapłani nie mogli na prostactwie wymusić porządnego mycia kutasów.
Zakaz jedzenia wieprzowiny też się z tym wiązał, bo kapłani nie potrafili wyegzekwować higienicznego uboju, trzymanych w ciasnych i zasranych po brzegi zagródkach, oraz obróbki szybko psującej się krwi. Pozostałe zwierzęta też należało ubijać ściśle wg. narzuconych zasad, ale wg. nich, z tymi było już łatwiej. Itp., itd.
@Fly_agaric bardziej chodziło o pasożyty, zwierzęta jedzące tylko rośliny nie mają ich (albo nieporównanie dużo mniejsze prawdopodobieństwo), dlatego wołowinę możesz jeść surową bo krówka tylko trawkę zje, ale świńskiego mięsa nie, bo świnia wpierdoli każde gówno
@GazelkaFarelka A najpewniej i o jedno i o drugie, i jeszcze o coś tam, bo z tego co pamiętam to roślinożercy też mają groźne pasożyty, np. Motylicę Wątrobową, owsiki, tasiemce. To chyba nie jest aż tak duże rozróżnienie, żeby się tym kierować.
Zaloguj się aby komentować