Ten mem jest smutny ale prawdziwy. Pod płaszczem górnolotnych haseł ludzie robią za mięso armatnie.
Taka ciekawostka: pewnie niejednokrotnie widzieliście w amerykańskich filmach, że weterani wojenni przez resztę życia traktowani są jak bohaterowie. Rzeczywistość wygląda w ten sposób, że ta stanowiąca 11% populacji grupa składa się na 25% spośród wszystkich bezdomnych. Nie dają sobie rady psychicznie a system ich nie wspiera.
Widziałem też wiele filmów w których weterani są przedstawiani jako cierpiący, niewiedzacy co ze sobą zrobić i często niedoceniani
@CoryTrevor
ta stanowiąca 11% populacji grupa składa się na 25% spośród wszystkich bezdomnych
Co za wesołe podejście do liczb. A jaki procent populacji jest bezdomny i jaki procent weteranów jest bezdomny? Bez tych numerków to co podałeś to tylko dwie liczby udające bycie jakkolwiek powiązanymi.
@ziel0ny A ja widziałem wiele rzeczywistości w których weteranów bardzo się szanuje.
@CoryTrevor Nie trzeba zaglądać aż za ocean, wystarczy przypomnieć sobie jak ZSRR potraktowało swoich weteranów po 2 wojnie światowej, albo po wojnie w Afganistanie
@CoryTrevor tylko upadek weterana to w cywilizowanym kraju często wybór właśnie tego człowieka. Owszem, nie radzi sobie, ale bez chęci zmian nikt go na siłę nie pchnie.
Ileś lat temu przewinęły mi się jakieś filmiki bezdomnych, pijaków. Dostawali pomoc, kasę, pokój na start, pracę po czym wracali na ulicę bo „nie zrozumiesz tego, tu jestem wolny".
No to bądź sobie wolny w śmierdzących gaciach, nieogolony, pijący byle co i jedzący byle co.
Zwalanie wszystkiego na system nie jest rozwiązaniem. Nie jest też tak, że system jest niewinny. Ale trzeba zawsze zaczynać od siebie nim się rzuci kamieniem w kogoś.
@wombatDaiquiri na 100 osób 11 jest weteranami. Bezdombych jest 20(zmyślam), w tym 5 z nich to weterani. Czyli na 89 nieweteranów jest 15 bezdomnych, a na 11 weteranów jest 5 bezdomnych. Podobny stosunek wyjdzie niezależnie od tego jaki procent bezdomnych przyjmiesz. Liczby pokazane przez OPa dobrze obrazują problem
@Jajco na 100k populacji 11k to weterani. W mieście jest 4 bezdomnych. Jeden z nich to weteran. Skala różnicy w populacji bezdomnych względem ogółu populacji jest dość istotna.
No i ciekaw jestem jak korelują inne rzeczy, jak np. płeć albo dochód w rodzinie pochodzenia na osobę. Bo jeszcze by wyszło, że do wojska idą biedni albo głównie mężczyźni i również oni są potem bezdomni bez związku z samym wojskiem.
Jednak trochę inaczej by brzmiało gdyby wojsko zmniejszało szansę patologii na zostanie bezdomnymi dając jakąkolwiek szansę, nie? Albo odpowiadało w statystyce po prostu populacji mężczyzn z racji bycia zdominowanym przez nich?
Komentarz usunięty
@wombatDaiquiri policzmy to:
Populacja USA to ok 331.9 milionów
11% tej populacji stanowią weterani, co daje jakieś 36.5 miliona.
Według google bezdomnych w USA jest pół miliona. 25% tego stanowią weterani, czyli jakieś 0.125 miliona.
Mamy zatem stosunek 0.5/331.9 (0.15%) dla całego USA i 0.125/36.5 (0.34%) dla weteranów.
@maximilianan moja interpretacja jest taka, że problem jest, natomiast nie wygląda mi to na epidemię bezdomności wśród weteranów. A Ty co myślisz?
@wombatDaiquiri myślę, że faktycznie według tych ogólnych statystyk weterani są powyżej średniej w reprezentacji wśród bezdomnych
@Ciamciaramciam tak, wiem ze jazda po żołnierzach jest super modna ale rzeczywistość jest "trochę" inna:
Żołnierze atakujący sami się mocno bogacą na takiej wojnie - żołd + grabieże, wymuszenia, łapówki, do tego władza, gwałty. Dla degeneratów super biznes. Ryzyko oczywiście spore ale mało kto robi to z przymusu. Przy okazji załatwiają interesy swoich mocodawców, oczywiście.
Żołnierze obrońcy nie tylko bronią władców danego kraju przed utratą władzy ale również jego mieszkańców przed gwałtami, morderstwami, grabieżami.
A po za tym to celem żołnierza nie jest ginąć tylko zabijać, o czym często zapomina się w narracji patriotycznej.
@GrindFaterAnona "A po za tym to celem żołnierza nie jest ginąć tylko zabijać"
jak ja nienawidze tego hasełka xdd to tak jakbyś powiedział że celem piłkarza jest wygrywać mecze a nie przegrywać no tak tak jest no i co z tego? żaden żołnierz nie chce zginąć na wojnie ale już samo bycie na wojnie jest w pewnym sensie zgodzeniem sie na to że można zginąć, tak samo jak grając w piłkę zgadzasz się na to że możesz przegrać mecz, to takie głupio mądre stwierdzenie które zrobiło karierę bo jakiś mądruś to kiedyś powiedział ale jest kompletnie bezsensu po głębszym zastanowieniu
"o czym często zapomina się w narracji patriotycznej." praktycznie nikt nie mówi że trzeba umierać za ojczyznę w znaczeniu że masz wbiec pod karabiny na polu bitwy i dostać kulkę to będziemy cię szanować, ludzie zaznaczają że ktoś ryzykował wszystko co posiadamy czyli życie i to stracił żebyśmy my mogli żyć w wolnym kraju, i w takim sensie mówi się o umieraniu za ojczyznę jako czymś dobrym, ale najlepiej postawić sobie chochoła i go bić
@GrindFaterAnona w którym miejscu tego mema jest "jazda po żołnierzach"?
ja widzę (słuszną z resztą) jazdę po schemacie poborowym
@Ciamciaramciam z jednej strony tak, ale z drugiej bogaci mało tracą na wojnie. Raczej powiedziałbym, że żołnierz broni przede wszystkim zwykłych ludzi przed gwałtami, grabieżą, zniszczeniem i śmiercią.
Armia nie pyta kto bój przeżyć chce,
Wszakże dla armii ludzkie życie jest celem
Zaloguj się aby komentować