Nie wiem czemu akurat z ING są najbardziej nachalni. Niektórzy to blokują drogę byle tylko powiedzieć o swoim zajebistym koncie xd

O złote tarasy. No mnie jak tak zapytali to wtedy zalozylam xd i nie zaluje, ing ma super appke, wiele ciekawych opcji i dobre warunki

@Bananada WIEMY ŻE TO TY, PRZEBRZYDŁA JULKO NAGANIACZKO ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Ciekawostka, założenie konta w ING Express to frajerstwo bo nie dotyczą Cie wtedy wszystkie promocje, które obowiązują podczas założenia konta online ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@maattteo Bo zatrudniają studentów i płacom im za każde otwarcie konta ¯\_(ツ)_/¯ też byś tak naganiał ludzi gdyby Ci tak płacili, a każdy chce zarobić

No i kurwa dlatego właśnie jestem w ING

mam konto firmowe w ing od ~5 lat. 0 spamu na telefon/email, 0 kosztow przy wplywach, 0 problemow. ui strony jest intuicyjne. jedynie nowe oferty/ficzery pokazujace sie przy logowaniu potrafia zmeczyc. stawiam ich na top, potem mbank i na koncu pkobp.

Ohhh miałem takich w swojej galerii gdzie pracowałem. Co chwile przychodzili bym założył u nich konto, co dwa miesiące 2 zmiana zespołu xD U mnie działało "dajcie mi już kurwa spokój" siłą przecież nie mogli zmusić do założenia konta xd

@OsraneMajtyXD moja pierwsza praca po studiach właśnie z różnicami, że CITI - nie ING, stacje BP, a nie galerie handlowe. Zamiast czy masz 18 lat - a zbiera Pan/Pani punkty?Tak?To zapraszam, mam 2000 punktów do zaoferowania. Szło wyciągnąć 4-5k netto (podstawa najniższa krajowa + prowizja) w latach 2009 - 2010.

@OsraneMajtyXD te stoiska są irytujące ale ING to jest sztos, mam u nich konto prywatne, konto JDG i konto spółki w ing business i ciężko cokolwiek zarzucić

@ciri0x5a to samo mam w pkobp, a ing mi obrzydlo po tym jak byla jakas „promocja” na ktora sie zlapalem bo nie przeczytalem kilkunastostronicowego regulaminu

@OsraneMajtyXD dostałem bana na apkę po latach za pobranie jej z fdroida. Niech się gonią.

@OsraneMajtyXD Ojej, pamiętam ten krindż jak tam przechodziłem xD Akurat pamiętam, że po rzuceniu studiów szukałem jakiejś gównoroboty w galerii i zostawiałem cv wszędzie, akurat jak przechodziłem obok takiej wyspy to jakaś julka mnie zaczepia i taki dialog:

-Hej, masz może 18 lat?

-Tak.

-/jakieś pierdolenie o założeniu konta bankowego itp/

-Ale ja nie mam pracy.

-Ale to nie szkodzi, bo jak studiujesz to mamy takie specjalne konto dla studentów...

-Nie studiuję.

-/zwiecha 5 sekund/

-Przepraszam, ale się spieszę.

xd

@KatowickaKryptyda tak samo jest w przypadku większości banków. Jak zrobisz konto samemu, przez internet to bierzesz udział w promocji. Jak zrobisz stacjonarnie to większość (lub wszystkie, w zależności od banku) promocje przepadają. Chodzi tutaj o to, by spopularyzować ten model otwierania kont, by stacjonarne placówki były coraz mniej potrzebne. Są także wyjątki, w których banki za założenie konta tu i teraz na wyspie dają np. kilkaset złotych po spełnieniu warunków, ale są to pojedyncze, cykliczne akcje, organizowane najczęściej przez banki, które na co dzień swoich wysp nie mają.

@maattteo dostają najniższą krajową podstawy, a to ile faktycznie zarobią zależy od tego ile kont założą. Za najniższą ciężko wyżyć, więc mają motywację, by cisnąć wszystkich I ciekawostka jest taka, że często te osoby na wyspie w przypadku ING nie są zatrudnione przez ING, a przez pośrednika. Generalnie praca dla osób, które naprawdę mają samozaparcie i potrafią zawracać dupę każdemu, bez przejmowania się tym, że większość ludzi reaguje raczej niechętnie na takie zaczepki. No ale taka ich praca, więc też trzeba tych pracowników zrozumieć.

@mejwen Hm, możesz rozwinąć z F-Droidem? Sam korzystam, ale przecież apek bankowych tam nie ma (chyba?)

@pierogo sorry, przejęzyczenie. Chodziło o Aurorę. Stamtąd pobrałem. Oni jakoś sprawdzili, że nie mam apki z oficjalnego źródła.

Od tamtego momentu zweryfikowałem jakie apki bankowe są na AppGallery od Huawei (bo te mi by poszły bez usług googla) i na tej podstawie przeszedłem sobie do Millenium.

@Mickey kurde, mogliby mnie w sumie zatrudnic jako przykładną klientke, akurat roboty szukam xd

@OsraneMajtyXD no bez kitu. Wchodzę kiedyś do rozświetlonego przybytku konsumpcji w Gdańsku, w kurtce zimowej marki North Face, gdyż chyba była zima i gdyż innej wtedy nie posiadałem, i podchodzi do mnie rozbujany kolo, JEB mnie w klatę i zagaja w te słowy:

• North Face widzę, dobra kurtka, mamy akurat konto za zero złotych