@jimmy_gonzale Gdybym miał możliwość przypięcia, to z chęcią. Takiej możliwości nie mam, a dyskusje na temat tych wyssanych z palca tez toczą się od 3 dni — te sprzed 3 dni i 2 dni jak najbardziej wiszą, kasowałem tylko bezpośrednio przed napisaniem weryfikacji, jak i już po niej.
Mnie walą strony, opowiadam się po stronie faktów. Jak ktoś zarzuca Mentzenowi, że podpisał się pod fatalnym projektem dotyczącym kwoty wolnej — bronię Mentzena. Jak ktoś zarzuca, że to Tusk uwolnił fundusze unijne — to wskazuję, że to była ciężka praca urzędników byłego ministra Pudy. Jak ktoś wybiórczo wiąże ze sobą dwie rzeczy wydarzające się w tym samym czasie — to bronię Unii Europejskiej i Tuska. A jutro może będę bronił Lewicy, jej chyba jeszcze nie broniłem w ostatnim czasie. Ktoś może tego nie zauważać, bo ma swoje poglądy. Mi się Tusk nie podoba i nigdy na niego nie głosowałem (i to jedyne moje przyznanie się w tym temacie, jakie kiedykolwiek tu padnie), ale faktów dotyczących także jego będę bronił.
Jak przejdziesz przez definicję felietonu, to niestety, ale bardzo dużo się nie zgadza — przede wszystkim główną osią tekstów są fakty. Od nich wychodzę, przez nie przechodzę i tam zostaję. Pewnie są jakieś osobiste wstawki, ale taki jest mój styl, nie mam zamiaru się bawić w poprawność polityczną, byleby kogoś nie urazić. Więc nie, w tej kwestii się zupełnie nie zgadzam.
A żeby przyciągnąć więcej użytkowników, to hejto musi się czymś wyróżniać. Jeśli zostałem wybrany przez adminów do bycia moderatorem, to tak jak im zapowiadałem, moją misją jest stworzenie środowiska, w którym będzie można dyskutować możliwie bez politycznie propagandowych tez i trolli - i to staram się robić. Co będzie w przyszłości — nie wiem, może równie dobrze za miesiąc skończę z byciem moderatorem, może będę pierwszym do krytyki rządu Tuska, jak będzie coś odwalał, może cokolwiek innego. Dla mnie ważny tutaj jest czas teraźniejszy.