Pochwalcie się co jest Waszym konikiem, co robicie, albo co chcielibyście robić?
Ja jestem z tych pierdolniętych którzy przekłuli hobby w pracę zawodową - tworzę biżuterię z żywicy, najczęściej z dodatkami luminescencyjnych pigmentów, ale to nie ta nisza mnie wciągnęło a sam temat rękodzieła i tej społeczności.
Bo świat jest piękny tylko ludzie chujowi. Ale za to w rękodziele mam pełno znajomych którzy są naprawdę pozytywnymi i wartościowymi ludźmi, więc choćby mi się wszystko zesrało chciałbym w tym świecie pozostać.
No i chętnie Was poznam - może pora stworzyć własne miejsce gdzie będzie można się dzielić wiedzą rękodzielniczą
No i zapraszam do obserwowania #rozkminkrzaka - raz na jakiś czas będę tam wrzucać różne rzeczy.
@Krzakowiec dzień dobry Panu!
Polecam produkty tego Pana, sprawdzone!
@Krzakowiec sprzedajesz to gdzieś ? świetnie wygląda
@SwiatlaMiasta Dzięki!
Wbijaj na moją stronę - https://bido.com.pl/shop
jestem co prawda w trakcie totalnej rozpierduchy mojej pracowni, ale rzeczy wysyłam na bieżąco
@Krzakowiec siemanko! Kolega @Dzwiedz dał cynk że jesteś i tu
@kurlapejter hej! Nie ogarniam jeszcze Hejto, ale parę dni i będzie dobrze : D
Swoją drogą pozdrowienia dla @dzwiedz - dzięki za zakupy u mnie i pocztę pantoflową, naprawdę doceniam, serio.
Dla mnie grudzień to był okres w którym wiedziałem że muszę zbierać hajs na przyszłe 3 miesiące i każda sprzedaż dla mnie dużo znaczyła, więc po ludzku dzięki!
@Krzakowiec wiesz co, no przez przypadek się dowiedziałem a nawet nie zauważyłem postu w zalewie gownopostow
@Krzakowiec nie ma problemu, koledze z pracy się podobał wisiorek
@Krzakowiec ale cudne, jakie ceny? Sam bym chciał coś takiego mieć
@Krzakowiec Świetne to jest.
@Krzakowiec Jedna z wielu rzeczy które chciałem zrobić od początku do końca sam.
@KUROT o panie, szanuję w opór - co to za stal i ile mniej więcej Ci zajęła całość roboczogodzin?
@Krzakowiec Stal NCV1 roboczogodziny to raczej nieokreślalne ale dużo, przy tym można cały dzień siedzieć dłubać i nić praktycznie nie zrobić.
@KUROT uwierz mi znam to - czasem mnie to zresztą zżera, gdy któryś dzień z kolei siedzę w pracowni 8-10 godzin, niby większość dnia to wytężona praca a finalnie nic nie zrobione
Zaloguj się aby komentować