Zakupilem sobie taki przepiękny atlas grzybów. Za młodych lat nienawidziłem zbierania grzybów, a teraz sam jestem swoim przeciwieństwem z młodzieńczych lat. Normalnie sks.
@winiucho Kolejny atlas pisany przez biologa, a nie przewodnik z dobrymi zdjęciami pokazujących różnice między jadalnymi a trujakami. W Polce dla większości ludzi z 20 dobrze przedstawionych gatunków by wystarczyło.
@chwastyodkuchni 720 stron, ponad 1000 gatunków
@winiucho Właśnie, kolekcja gatunków ot #ciekawostki a nie przewodnik zbieracza. Będziesz zbierał nowe gatunki na podstawie tej książki?
@chwastyodkuchni zbierałem grzybki za gówniaka, ale troszkę się pozapominało co jest zjadliwe przez 20 lat przerwy w rzemiośle. Kupilem aby się upewnić że nikogogo nie otruję odmianą gąski szarej, zielonej, i żółtej, bo zwyczajnie zapomniałem jak te grzybki wyglądają.
@winiucho To nie żadna przywara do Ciebie, tylko do rynku wydawniczego. Brakuje pozycji gdzie pokazuje co można zbierać nie mając właśnie wiedzy, którą dziadkowie/rodzice przekazali.
@chwastyodkuchni no przeciez są sztućce i krzyże przy opisach, które oznaczają przydatność do spożycia.
@chwastyodkuchni
@winiucho Dzięki! Właśnie mi uświadomiłeś, że mam w rodzinie grzybiarza któremu mógłbym kupić taki atlas na święta.
Zaloguj się aby komentować