#gownowpis #nieanonimowehejtowyznania dodatkowo #hejtowyzwania

Ja nigdy nie mam tych.. postanowień noworocznych. Jeśli pojawiają się u mnie jakieś postanowienia albo plany, to w okolicach marca, kwietnia zwykle - podejrzewam, że związane jest to z wiosną (inaczej mówiąc bliżej mi do natury niż kultury ). Zawsze tak było.
Dzisiaj postanowiłem, że jutro wcześniej wstanę. Nastawiłem budzik na ósmą....... pięć.
Teraz chwila powagi - Nie, nie trzeba zazdrościć, dolega mi bezsenność. Kliniczna jak to się mówi. Nie zasypiam bez prochów, śpię po nich mało, budzę się piąta, szósta. Chemiczny sen - niedobry sen.
Ale potem często próbuję dospać, co się nigdy nie udaje, wiec postanowiłem zbliżyć godzinę, na którą ustawiony jest budzik do tej, o której się budzę.
Tak, wstawałem już w momencie kiedy się obudziłem. Ale nie ma co robić, bo wszyscy śpią
3

Komentarze (3)

@KLH2 ja czasem muszę wypić hydroksyzynę i usypia mnie dobrze, ale rano wstaje jakbym miał kaca, albo jeszcze był nawalony. Po takich mocniejszych środkach też tak jest?

@cebulaZrosolu A pisałem już kiedyś, że mi się w głowie kręci i nawet w szpitalu z tym byłem? Więc nie jest to związane z tymi lekami na spanie, ale tak jak piszesz to wstaję tylko w okresach kiedy mi się kręci.

Po lekach na spanie jest tylko takie wrażenie, że to nie był taki sen jak powinien. Ale też ciężko mi już powiedzieć jak to jest normalnie. Natomiast nie chciałbym pisać więcej na ten temat bo nie chciałbym dodawać tagu zalesie

To był max na jaki mnie stać jeśli chodzi o użalanie się i narzekanie (chociaż mam w planach wrzucić użalanie się na Pocztę Polską, ale to raczej będzie bardziej jazda. To zależy od tego, co to jest za paczka, ta którą jutro mam odebrać...

@cebulaZrosolu @KLH2 próbowaliście soku z wiśni?

Zaloguj się aby komentować