Garść info na temat sytuacji politycznej w Korei Południowej.

W sobotę Zgromadzenie Narodowe (parlament) będzie głosować ws. uruchomienia procedury impeachmentu prezydenta Yoon Suk-yeola. Aby wniosek przeszedł, potrzeba 200 głosów w 300-osobowym parlamencie.

Opozycja ma 192 miejsca, więc potrzeba poparcia 8 deputowanych rządzącej Partii Siły Narodu (PPP). Ta jednak ogłosiła, że nie zamierza poprzeć wniosku o impeachment. Dlatego ważną rolę może odegrać południowokoreańska ulica, wywierająca presję na PPP. Przegłosowanie wniosku będzie oznaczało, że Yoon przestanie pełnić obowiązki prezydenta i jego miejsce zajmie premier Han Duck-soo.

Nawet jeśli wniosek o impeachment przejdzie w parlamencie, to nie oznacza to końca problemów. Sprawa bowiem trafi do Trybunału Konstytucyjnego.

Powinno w nim być 9 sędziów, ale jest tylko 6, gdyż z racji na spory polityczne 3 brakujących sędziów nie zgłosił parlament. Aby Trybunał mógł procedować sprawę, potrzeba co najmniej 7 sędziów, a za pozbawieniem prezydenta urzędu musi opowiedzieć się co najmniej 6 sędziów.

Trybunał ma do 6 miesięcy na procedowanie sprawy. W przypadku usunięcia prezydenta, w ciągu 60 dni muszą odbyć się wybory prezydenckie.

Przed Koreą Południową ważny czas. I kolejny test południowokoreańskiej demokracji.

https://x.com/OskarPietrewicz/status/1864563389839892642?t=IJB2cBjaoMm-UFRl37eG0g&s=19

#wiadomosciswiat #koreapoludniowa #politykazagraniczna
Dziwen

@smierdakow i tak straci swoje prawa prezydenckie na czas procesu, więc przynajmniej nic głupiego już by nie zrobił.

chimichangas

@smierdakow czekaj, jak opozycja ma 192 miejsca w 300-osobowym parlamencie?

L4RU55O

@chimichangas Dlatego prezydent się wkurzył że opozycja mu przeszkadza i ogłosił stan wojenny.


To tak jakby Morawiecki dostał wotum zaufania i miał mniejszościowy rząd ale opozycja blokuje mi ustawy i Dudu robi stan wojenny.

Zaloguj się aby komentować