Serio. Dowiedziałem się dzisiaj, że dokładnie tak wygląda regulamin InPostu i z tego powodu odrzucają mi reklamację dotyczącą stłuczonego dzbanka i czarek znajdującego się w paczce wyjętej z paczkomatu.
Ile razy wysyłaliście paczkomatem cokolwiek szklanego lub ceramicznego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://inpost.pl/sites/default/files/docs/regulaminy/zasady-przygotowania-i-pakowania-przesylek-inpost-595.pdf
#inpost #fyi #paczkomaty #kurier
@phoe Całkiem sporo kurierów ma to na liście przedmiotów zakazanych (od tego mają przesyłki specjalne). Najlepiej jest w wysyłaniem płynów (też ostro zabranianych w zwykłych usługach), bo jak się rozleje, to płacisz nie tylko za utylizację, ale także za ewentualne straty w innych przesyłkach.
@Nemrod O nawet nie wiedziałem, a czasami zamawiam zgrzewkę kofoli z allegro, miały problem sprzedający ;v
@phoe to prawie jak zakaz wysyłania paszportów i wysyłka kurierem do ambasady, żeby wizę wstemplowali.
@phoe wiele razy. Nawet płyny zakazane. Z tym że z pełną świadomością bo jestem „z tych debili” co czytają regulamiminy. A nie z tych co tylko odklikuja.
@Astro Bądźmy szczerzy, regulaminów się nie czyta.
Chcesz mi powiedzieć, że przeczytałeś np. regulamin allegro, który liczy sobie 502 strony?
Regulamin paczkomatów inpost ma 39 stron + regulamin aplikacji mobilnej inpostu 12 stron + regulamin zwrotów inpost 8 stron + regulamin kuriera inpost 7 stron + regulamin paczkomatów inpost z allegro 7 stron + regulamin kuriera inpost z allegro 6 stron + regulamin kuriera inpost z allegro z smart 4 strony, jest to w sumie 84 strony o ile się nie pomyliłem.
W menadżerze haseł mam zapisane 247 konta, a zapewne mam ich sporo więcej i miałbym czytać każdy regulamin z osobna? Załóżmy, że każdy zawiera tylko 40 stron, to wychodzi ~10 000 stron sumarycznie - które się zmieniają kilka razy w roku i idealnie byłoby te aktualizacje przeczytać.
@HmmJakiWybracNick jestem szczery. Staram się czytać regulaminy, a jeszcze bardziej polityki prywatności. Oczywiście one rosną do niebotycznych rozmiarów które wskazałeś i często nie ma po prostu czasu ani zaciętości żeby to śledzić z należytą uwagą ale pewne rzeczy są wspólne. Oprócz tego przeszukanie tekstu działa poprawnie.
Dlaczego jestem na to uczulony? Po pierwsze nie lubię reklamacji i staram się być przygotowany na bzdury (rzeczy wykluczone, wyjątki, przedmioty zakazane, przednioty nie objęte prawem ochrony konsumenckiej, bardzo ogólnie pisząc) a po drugie lekkie zboczenie zawodowe (no, teraz to już mniej).
Nie wiem co ma do tego menadżer haseł ale bardzo szanuję że masz i stosujesz! Namawiam wszystkich żeby z tego korzystali. No ale dla wielu to „trudne”.
Zaloguj się aby komentować