Fucking Bornholm – recenzja filmu
naekranie.plAnna Kazejak postanowiła zekranizować swój scenariusz, który wcześniej zaprezentowała nam jako słuchowisko. Sprawdzamy, jak jej to wyszło.Grupa przyjaciół wybiera się z dziećmi na urlop. Od lat spędzają wspólnie długi weekend na duńskiej wyspie Bornholm. Hubert () i Maja () są małżeństwem z długim stażem, znają się jeszcze z czasów studiów. W podróż ruszają z synami. Dawid () natomiast jest rozwodnikiem,...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl