#rosja #wojna
Bitwa o Moskwe skasowana ?
Sytuacja rozwija się w kierunki jeszcze bardziej nieoczykiwanym niż ten z wczorajszej nocy, kiedy Wagnerowcy ogłosili swoją rewoltę. Prigożyn oświadczył, że Wagnerowcy zatrzymali się 200 km od Moskwy i zawracają z powrotem do swoich baz. Powiedział, że bez krwi zrobili marsz w kilkaset km za 1 dzień i są świadomi że dalej będzie lala się krew i dlatego się wycofują. Najwyrazniej władze dały gwarancje bezpieczeństwa Grupie i samemu Prigożynowi. Poza tym warunkiem najwyrażniej też było usunięcie Szojgu i Gierasimowa.
Oczywiście poczekajmy trochę i zobaczmy czy na tym sie rzeczywiście skończy. No bo to by był jeszcze większy absurd niż sam fakt ich marszu na Moskwę.
Ale jeżeli to prawda, to wychodzi, że to była taka gra. Polityczna zagrywka po rosyjsku, któa chyba wyszła spod kontroli. To "bez krwi" Prigożyna to 6 zestrzelonych śmigłowców i 1 samolot transportowy. To rozwalone własne magazyny paliwa, mosty zbombardowane przez rosyjskie lotnictwo, to przekopane drogi, to uderzenie rakietowe na Rostów, które jest potwierdozne nagraniami. Zresztą to cały szereg cywilów którzy zginęli na droga podczas starć i uderzeń rosyjskiego lotnictwa. Co do tego również są potwierdzenia na zdjęciach i nagraniach.
Dlaczego mówi, że to jest absurd. No bo w zasadzie już wydano list gończy od FSB na Prigożyna. Publicznie nazwano go zdrajcą. Putin obicał ostrej bezkompromisowej reakcji. I jeżeli to wszystk ozostanie cofnięte teraz i w dodtaku zostanie wycofany Szojgu, to będzie wskażnik niebywałego osłabienie wladzy na Kremlu i ogólnie państwa. Logika ... ta standardowa rosyjska logika którą znałem od lat w tej sytuacji jawnei wskazywała ostre stłumeinie Prigoyna za każdą cenę. Zobaczymy. Jeżeli to sienei stanie, to będzie to oznaczała że to już całkowicie inna Rosja.
I proszę, przestańcie mnie męczyć wk omentarzach teoriami o tym, że to jest teatr, ustawka i same pozosry by ... ogłosić stan, wojenny, przeprowadzic reforme, ogłosić mobilizację i t.d. Nie. To tak nie działa. Nitk, nawet Rosjanie nie rozwalają sobie cąłą strefę przyfrontową po to żeby ogłosić mobilizację. Bo powód dla niej możan znależć bez tak dramatycznych wydarzeń.
Ten pochód nawet jeżeli zakończy już naniósł nieodwracalne szkody Rosji. To jest już demoralizacja społeczeństwa i frontu. Tego już nie cofniesz.
I jakby to sięnie zakończyło, Ukraińcy mniej lub wiecje ale będą z tą sytuacją na plusie dla siebie.