Jeszcze jeden przykład aparatu Zenit i obiektywu Helios.
@Byk przypomniałeś mi że mam takiego Zenita po dziadku.
@AdelbertVonBimberstein
Fajny, pokaż kiedyś dzieciom jak to działało
@AdelbertVonBimberstein mam identyczny! Stawiałem na nim pierwsze kroki. Ojciec mu go podarował, przytargał z Nowosybirska (do dzisiaj nie wiem co tam robił xD). Kupił za równowartość 5 tysięcy ówczesnych złotych, rok 1982
Ja też niedawno wyczyściłem swojego i wpakowałem film. Może założymy kółko zenitowe 😀
Koszmarny to jest aparat - zwłaszcza ostrzenie na małych dyststansach jest bardzo uciążliwe. Toporny jak T-34 i ciężki jak cholera. Ale Helios super. Dzisiaj zrobię dużo zdjęć.
@adamszuba nie mam Zenita
@Byk Sorry, po treści wpisu wywnioskowałem, że masz.
@adamszuba dawne dzieje, dużo aparatów od tego czasu przerobiłem. I tak jak piszesz, ten sprzęt jest tak toporny, że w codziennym użyciu jest niepraktyczny. Praktycznie cały czas noszę ze sobą sprzęt w plecaku i ten grzmot bardzo mi przeszkadzał.
Zaloguj się aby komentować