Fire Force, gra zręcznościowa wydana w 1992 roku przez International Computer Entertainment. Ukazała się na komputerach Amiga i Atari ST oraz konsoli Amiga CD 32. Wcielamy się w niej w rolę komandosa Navy Seals, a naszym celem jest wypełnianie różnych misji osadzonych w Iraku, Wietnamie i Afganistanie. Na wykonanie każdej z nich jest określony limit czasowy i każda z nich poprzedzona jest wyborem uzbrojenia, które była limitowane jego wagą. Same zadania są różnorodne - prócz zabijania określonych przeciwników mamy też choćby ratowanie więźniów wojennych czy niszczenie rakiet.
Podczas grania byłem zdziwiony dwiema rzeczami. Pierwsza to ładna oprawa graficzna - lokacje i elementy jej otoczenia wyglądały naprawdę ładnie. Nawet samo menu gry ocieka klimatem i cieszy oko. Drugie zaskoczenie, niestety negatywne, to był brak muzyki w czasie rozgrywki i powtarzające się sample. Było to dla mnie irytujące. Sam fajny odgłos nadlatującego Hueya to trochę za mało, przez co oprawa dźwiękowa to największa bolączka tytułu.
Sama rozgrywka była nad wyraz przyjemna (choć niekiedy poziom trudności dawał się we znaki) i dobrze wspominam czas spędzony przy Fire Force.
#retrogry #gry #retrogaming
Podczas grania byłem zdziwiony dwiema rzeczami. Pierwsza to ładna oprawa graficzna - lokacje i elementy jej otoczenia wyglądały naprawdę ładnie. Nawet samo menu gry ocieka klimatem i cieszy oko. Drugie zaskoczenie, niestety negatywne, to był brak muzyki w czasie rozgrywki i powtarzające się sample. Było to dla mnie irytujące. Sam fajny odgłos nadlatującego Hueya to trochę za mało, przez co oprawa dźwiękowa to największa bolączka tytułu.
Sama rozgrywka była nad wyraz przyjemna (choć niekiedy poziom trudności dawał się we znaki) i dobrze wspominam czas spędzony przy Fire Force.
#retrogry #gry #retrogaming
nom jedna z tych co na PC nie bylo jak zagrac
Zaloguj się aby komentować