Finałowa walka pierwszej rundy to w końcu wystąpienie Goku który staje naprzeciwko smokopodobnego wojownika Gilana. Chłopak próbuje zakończyć walkę wyrzucając przeciwnika z ringu, no ale cóż, smoki zazwyczaj mają skrzydła, więc jego plan spala na panewce.
#codziennydragonball (39/194)
#codziennydragonball (39/194)
Ogólnie to tymi wrzutkami mnie zachęciłeś do przeczytania mangi po polsku, jestem na 21. Dzięki
@zjadacz_cebuli Spoko, polecam - nadal trzyma poziom nawet po tylu latach
@hellgihad tylko zauważyłem że po Piccolo historia spoważniała, mi się najbardziej podobał początek, więcej przygód i niewybrednych żartów
@zjadacz_cebuli No też to zauważyłem. Do sagi Freezy jeszcze jest spoko ale potem trochę słabo się robi jeśli chodzi o historię, ale za to kreska się autorowi wyrabia i ilustracje są ładniejsze imo
@hellgihad no z tego co pamietam z anime to faktycznie potem było bardzo poważnie, nawet Goku dojrzał. Gdzie te czasy co jego wrogiem była komunistyczna świnia? 😎
Zaloguj się aby komentować