Finał niedzielnego wyścigu na torze Martinsville Speedway przejdzie do historii. Wyścig Xfinity 500 stanowił przedostatnią rundę sezonu NASCAR i miał wyłonić czterech zawodników, którzy za tydzień powalczą o mistrzostwo serii NASCAR w sezonie 2022.
Kierowca Ross Chastain nie miał już praktycznie szans na awans do finałowej czwórki, gdyż tuż przed metą musiałby jeszcze wyprzedzić kilku rywali, ale wjeżdżając w ostatni zakręt ostatniego okrążenia zdecydował się na szalony manewr znany z gier wideo – zamiast hamować, wbił najwyższy bieg i wcisnął gaz do dechy i dosłownie pojechał po bandzie, wyprzedzając rywali na ostatnich metrach wyścigu i zapewniając sobie wymarzony awans do finałowej czwórki, która powalczy o mistrzostwo.
29-letni Chastain, mający w stawce reputację agresywnego i niepokornego kierowcy, nie tylko zapewnił sobie awans, ale również pobił rekord toru oraz ustanowił rekord prędkości. Zapytany po wyścigu o to, co właśnie zrobił, kierowca przyznał, że robił coś takiego grając w dzieciństwie z bratem w NASCAR 2005 na konsoli, a ponieważ tuż przed metą nie miał już nic do stracenia, to postanowił zaryzykować i spróbować takiego manewru w prawdziwym wyścigu. – To było czyste szaleństwo, ale po prostu wcisnąłem gaz i uderzyłem w bandę... i to się opłaciło!
Wielu kierowców, zwłaszcza ci, którzy odpadli po awansie Chastaina, podniosło wątpliwości natury bezpieczeństwa i wizerunku sportu po takim manewrze, ale seria NASCAR potwierdziła, że wszystko odbyło się w zgodzie z przepisami. Komentatorzy i znawcy wyścigów mówią, że to był najbardziej niewiarygodny finał wyścigu w historii.
https://youtu.be/sOY9p5gFa5Q
Tak to wyglądało z perspektywy kierowcy
https://img.joemonster.org/upload/roy/19855313cba63bapojechal_po_bandzie2.mp4
Źródło.
Kierowca Ross Chastain nie miał już praktycznie szans na awans do finałowej czwórki, gdyż tuż przed metą musiałby jeszcze wyprzedzić kilku rywali, ale wjeżdżając w ostatni zakręt ostatniego okrążenia zdecydował się na szalony manewr znany z gier wideo – zamiast hamować, wbił najwyższy bieg i wcisnął gaz do dechy i dosłownie pojechał po bandzie, wyprzedzając rywali na ostatnich metrach wyścigu i zapewniając sobie wymarzony awans do finałowej czwórki, która powalczy o mistrzostwo.
29-letni Chastain, mający w stawce reputację agresywnego i niepokornego kierowcy, nie tylko zapewnił sobie awans, ale również pobił rekord toru oraz ustanowił rekord prędkości. Zapytany po wyścigu o to, co właśnie zrobił, kierowca przyznał, że robił coś takiego grając w dzieciństwie z bratem w NASCAR 2005 na konsoli, a ponieważ tuż przed metą nie miał już nic do stracenia, to postanowił zaryzykować i spróbować takiego manewru w prawdziwym wyścigu. – To było czyste szaleństwo, ale po prostu wcisnąłem gaz i uderzyłem w bandę... i to się opłaciło!
Wielu kierowców, zwłaszcza ci, którzy odpadli po awansie Chastaina, podniosło wątpliwości natury bezpieczeństwa i wizerunku sportu po takim manewrze, ale seria NASCAR potwierdziła, że wszystko odbyło się w zgodzie z przepisami. Komentatorzy i znawcy wyścigów mówią, że to był najbardziej niewiarygodny finał wyścigu w historii.
https://youtu.be/sOY9p5gFa5Q
Tak to wyglądało z perspektywy kierowcy
https://img.joemonster.org/upload/roy/19855313cba63bapojechal_po_bandzie2.mp4
Źródło.
@Armo11 Piękny manewr!
jak jeszcze grałem w serię NASCAR to robiłem takie manewry na Bristolu
dzieki wielkie za wstawke, wyscigi naskar to taki mój skryty fetysz. bombowa akcja.
Zaloguj się aby komentować