Fałszywie oskarzony o gwałt student Yale, pozywa uczelnię i oskarżycielkę, która zniszczyła mu życie
New York Post#logikarozowychpaskow #kryminalne #usa #wydarzenia #metoo
@KasiaJ TL:DR via Chat GPT
Były student Uniwersytetu Yale, który został uniewinniony od zarzutów gwałtu w 2018 roku, otrzymał zgodę Sądu Najwyższego stanu Connecticut na pozwanie swojej oskarżycielki za zniesławienie z powodu jej wypowiedzi podczas przesłuchania uczelnianego. Saifullah Khan, mający 30 lat, wnosił pozew o zniesławienie o wartości 110 milionów dolarów przeciwko Uniwersytetowi Ivy League od 2019 roku. Khan walczył, aby uwzględnić swoją oskarżycielkę, inną studentkę, w procesie związanym z przesłuchaniem przeprowadzonym przez uczelnię w 2018 roku, które doprowadziło do jego wydalenia. Sąd stanu Connecticut zatwierdził tę prośbę w czerwcu, uzasadniając, że oskarżycielka nie powinna korzystać z "immunitetu kwalifikowanego" w związku z jej zeznaniami na uczelni dotyczącymi gwałtu, który miał miejsce po imprezie Halloween w 2015 roku. Khan, urodzony w Afganistanie, rozpoczął naukę na Yale na pełnym stypendium w 2012 roku, studiując neurobiologię. Jego edukacja została zakłócona przez oskarżenia o gwałt, które Khan twierdził, że były jedynie dobrowolnym spotkaniem. Ostatecznie został wydalony z uczelni w 2019 roku. Jego prawnik, Norman Pattis, jest zadowolony z decyzji sądu i oczekuje na proces, podczas gdy prawnicy oskarżycielki nie udzielili jeszcze komentarza.
A w Polsce lewacze łby chca usunięcia domniemania niewinności w takich sprawach. Za niesłuszne oskarżenie powinno grozić to samo co za samo przestępstwo, mamy zalew niesłusznych oskarżeń na całym zachodzie bo takiej ku*wie nic nie grozi za fałszywe zeznania.
Sprawa wyjątkowo paskudna, kobieta powinna odnieść surową karę za takie pomówienia, areszt czy więzienie by się przydało ku przestrodze dla innych, natomiast nie zapominajmy też o tym, że gwałt to straszne przestępstwo, jedno z najgorszych które odbiera człowiekowi godność i nadal sprawcami takich czynów jest 99% mężczyzn stąd można zrozumieć postępowania Uczelni i innych środowisk.
@kotlin bo o gwałtach kobiecych się milczy, bo nie wypada o tym mówić etc.
@kotlin 98 procent rzekomych gwałtów wg danych to pomówienia. Sam znam ludzi którzy przez to przechodzili, o tym się dosyć mało mówi . Przecież takmozna zniszczyć każdego faceta. Dlatego nie, nie może być tak ze tylko na podstawie słowa jesteś wyrzucany z uczelni.
mam nadzieję, że wygra grube miliony a ta pinda co go oskarżyła dostanie kilkanaście latek .
@arcydramatyczny chyba śnisz, składanie fałszywych oskarżeń o gwałt nie jest karane e tym pojebanym lewackim świecie
@arcydramatyczny lepiej jakby dostała 3 etaty do odpracowania do 70 roku życia. Niech mu oddadzą to co mógł zarobić gdyby tą uczelnie ukończył
@PanKracy69 mylisz Polskę z USA.
@arcydramatyczny nie myle, postawienie oskarzenia jest bardzo trudne, a uniewinnienie nie oznacza automatycznie ze druga strona zostanie ukarana, musisz wytoczyć proces.
Jest taka powieść Dukaja, Czarne Oceany (polecam każdemu).
W niedalekiej przyszłości kamery są wszędzie, ludzie noszą je standardowo w kolczyku. Pozwy o naruszenie czegokolwiek doszły do tego poziomu że każdą niezapowiedzianą rozmowę trzeba zaczynać od "Czy na pewno nie przeszkadzam.. "Czy na pewno nie naruszam.."
Każdy seks i każde zbliżenie z nową osobą trzeba najpierw ustalić przez wyspecjalizowane swatki jeśli chce się uniknąć poważnego ryzyka rujnującego życie pozwu.
Wkrótce tak będzie, skoro byle szmata może się puścić a potem rujnować komuś życie jeśli się jej odwidzi albo ma zły humor.
Zaloguj się aby komentować