W dzisiejszym wieczorze kinomana pragnę przypomnieć Wam film, gdzie po raz kolejny negatywne opinie krytyków nijak się mają do ocen publiczności.
Equilibrium to thriller SF inspirowany fabułą powieści takich jak Rok 1984 czy 451 stopni Fahrenheita.
Za wiki:
Film przedstawia orwellowską wizję przyszłości. W XXI wieku wybucha III wojna światowa. Ludzkość dochodzi do wniosku, iż nie da rady przetrwać czwartej. Dlatego postanawiają pozbyć się zarzewi wszystkich konfliktów – emocji.W mieście-państwie Libria ludzie raz na dobę przyjmują dawkę leku zwanego Prozium. Lek ten absolutnie tłumi negatywne emocje, a inne wygłusza. Ma to prowadzić do absolutnego ujednolicenia społeczeństwa. Państwem rządzi Ojciec – odpowiednik Wielkiego Brata, oraz jego zastępca – Konsul. Obywateli nadzoruje specjalnie powołana instytucja – Tetragrammaton, podlegająca Ojcu i Konsulowi, której członków nazywa się Klerykami. Klerycy niszczą wszelkie przejawy wolnej woli, jak również wszystkie dzieła poprzedniej kultury – filmy, książki, obrazy itd. Buntownicy ukrywają się w Nether – ruinach dawnej metropolii, poza obrębem Librii.
IMDB 7.3
https://www.imdb.com/title/tt0238380
MC 33 8.3
https://www.metacritic.com/movie/equilibrium
RT 40% 81%
https://www.rottentomatoes.com/m/equilibrium
Oj widzę, iż kolega ma podobny gust filmowy do mojego. Ciekawym jak dalej się ta seria potoczy .... A film ogólnie dobry, choć cholernie długo się rozkręca. Jak już napisałeś - to takie połączenie 1984 i Fahrenheit 451, ja bym dodał jeszcze trochę wiedźmińskich klimatów + walki kataną
Jest dostępny na netflix
i jest na cda w full hd https://www.cda.pl/video/771151841
spoko był ten film (zawsze lubię sobie poczytać jak wyglądał proces produkcji
@stoopido Film był świetny tylko ten murzyn psuł cały film, bo koleś niby grał osobę bez emocji a cały czas się uśmiechał walił jakimiś nacechowanymi emocjami komentarze.
@stoopido muszę znów sobie go obejrzeć, fajny i niedoceniony film.
@SirkkaAurinko ja teraz nie pamiętam, jak oni walczą tymi katanami, czy jest jeszcze coś oprócz scenki wrzuconej w jednym z komentarzy - ale to nie są miecze, którymi się walczy tak, jak pokazują w większości filmów akcji (ogólnie ta "szermierka" w filmach to lól^2 jest :)) - np tu jest fajnie to pokazane https://youtu.be/H6BeElBQCro
To, plus jeszcze wszystkie historie odnośnie nierównej jakości stopów stali w Japonii (z uwagi na specyfikę przetopu u nich to zupełnie inaczej działało niż w np. Europie), a także overhype co poniektórych czyniący z katan jakieś superhipermiecze +11 do obrażeń od wszystkiego powoduje, że zazwyczaj w popkulturze są już totalnie bzdurnie pokazywane. No ale elegancji i uroku to im nie sposób odmówić - i jest to IMO całkowicie zrozumiałe. Jakoś inne miecze nie mają tego "czegoś".
@stoopido obejrzałem, świetny film.
Zaloguj się aby komentować