Encyklopedia mitologii japońskiej
286/1000- Nomori
Nomori to gigantyczny, wężopodobny stwór żyjący w dzikich rejonach Japonii, głównie w górskich lasach. Jego ciało mierzy od trzech metrów w górę i w przeciwieństwie do prawdziwych węży posiada sześć nóg, z których każda składa się na końcu z sześciu palców.
Nomori jest rzadko spotykany, jednak gdy do takiego spotkania dojdzie, zmienia się w niebezpiecznego przeciwnika, który atakuje każdą potencjalną ofiarę owijając się wokół niej i dusząc ją w śmiertelnym uścisku.
Legenda: W dawnej prowincji Shinano żył młody mężczyzna, który pewnego dnia po raz kolejny wybrał się do lasu w celu zdobycia drewna na opał. Zapuścił się już dość głęboko w dzicz, gdy nagle nadepnął na nieznaną rzecz, która okazała się być ogonem gigantycznego węża. Ten wyskoczył na niespodziewanego gościa odsłaniając całe mierzące praktycznie dziesięć metrów długości ciało, które w swojej środkowej części było grubości solidnej beczki. Wąż próbował owinąć się wokół górnej części ciała mężczyzny i jednocześnie ugryźć go w głowę. Ten szczęśliwie miał przy sobie sierp, którym zamachnął się w kierunku gardła istoty. Cięcie doszło celu, a gad padł martwy u stóp mężczyzny.
Młody człowiek postanowił odciąć kawałek stworzenia, który po powrocie do domu miał być dowodem potwierdzającym, że cała historia z wężem wydarzyła się naprawdę. Ojciec bohatera po usłyszeniu całej opowieści wpadł w potworny gniew, uznał bowiem, że stworem ubitym przez jego syna nie była byle podrzędna kreatura, ale górskie bóstwo, którego uśmiercenie może wiązać się z zesłaniem klątwy na zabójcę, a niekiedy i jego całą rodzinę. Postanowił także, że od tej pory nie chce mieć do czynienia ze swoim pierworodnym, postanowił więc wygnać go z domu. Mężczyzna przeprowadził się do stojącej w pobliżu pustej chatki.
Wkrótce pozostawiony przez niego na pamiątkę kawał mięsa zaczął wydzielać obrzydliwy smród, od którego mężczyzna zachorował. W końcu objawy choroby były tak dotkliwe, że nie mógł on praktycznie wstać z łóżka. Wezwany do niego lekarz przepisał odpowiednie pigułki, a przy okazji wysłuchał opowieści pacjenta o spotkaniu z wielkim gadem. Obyty z miejscowymi legendami bez trudu zidentyfikował istotę, która według niego zwała się nomori. Nomori miał być podobno strażnikiem dzikich ostępów Japonii.
Kilka lat po tych wydarzeniach mężczyzna został przyłapany na ścinaniu drzew w obszarze chronionym, na którym obowiązywał zakaz takich praktyk. Ostatecznie stracono go, a miejscowi uznali, że jego tragiczny koniec był związany z klątwą strażnika lasu rzuconą na niego przed laty.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
286/1000- Nomori
Nomori to gigantyczny, wężopodobny stwór żyjący w dzikich rejonach Japonii, głównie w górskich lasach. Jego ciało mierzy od trzech metrów w górę i w przeciwieństwie do prawdziwych węży posiada sześć nóg, z których każda składa się na końcu z sześciu palców.
Nomori jest rzadko spotykany, jednak gdy do takiego spotkania dojdzie, zmienia się w niebezpiecznego przeciwnika, który atakuje każdą potencjalną ofiarę owijając się wokół niej i dusząc ją w śmiertelnym uścisku.
Legenda: W dawnej prowincji Shinano żył młody mężczyzna, który pewnego dnia po raz kolejny wybrał się do lasu w celu zdobycia drewna na opał. Zapuścił się już dość głęboko w dzicz, gdy nagle nadepnął na nieznaną rzecz, która okazała się być ogonem gigantycznego węża. Ten wyskoczył na niespodziewanego gościa odsłaniając całe mierzące praktycznie dziesięć metrów długości ciało, które w swojej środkowej części było grubości solidnej beczki. Wąż próbował owinąć się wokół górnej części ciała mężczyzny i jednocześnie ugryźć go w głowę. Ten szczęśliwie miał przy sobie sierp, którym zamachnął się w kierunku gardła istoty. Cięcie doszło celu, a gad padł martwy u stóp mężczyzny.
Młody człowiek postanowił odciąć kawałek stworzenia, który po powrocie do domu miał być dowodem potwierdzającym, że cała historia z wężem wydarzyła się naprawdę. Ojciec bohatera po usłyszeniu całej opowieści wpadł w potworny gniew, uznał bowiem, że stworem ubitym przez jego syna nie była byle podrzędna kreatura, ale górskie bóstwo, którego uśmiercenie może wiązać się z zesłaniem klątwy na zabójcę, a niekiedy i jego całą rodzinę. Postanowił także, że od tej pory nie chce mieć do czynienia ze swoim pierworodnym, postanowił więc wygnać go z domu. Mężczyzna przeprowadził się do stojącej w pobliżu pustej chatki.
Wkrótce pozostawiony przez niego na pamiątkę kawał mięsa zaczął wydzielać obrzydliwy smród, od którego mężczyzna zachorował. W końcu objawy choroby były tak dotkliwe, że nie mógł on praktycznie wstać z łóżka. Wezwany do niego lekarz przepisał odpowiednie pigułki, a przy okazji wysłuchał opowieści pacjenta o spotkaniu z wielkim gadem. Obyty z miejscowymi legendami bez trudu zidentyfikował istotę, która według niego zwała się nomori. Nomori miał być podobno strażnikiem dzikich ostępów Japonii.
Kilka lat po tych wydarzeniach mężczyzna został przyłapany na ścinaniu drzew w obszarze chronionym, na którym obowiązywał zakaz takich praktyk. Ostatecznie stracono go, a miejscowi uznali, że jego tragiczny koniec był związany z klątwą strażnika lasu rzuconą na niego przed laty.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
Zaloguj się aby komentować