Encyklopedia mitologii japońskiej
220/1000- Kiyo hime
Kiyo hime to jedna z bohaterek słynnej w Japonii legendy pochodzącej z prefektury Wakayama. Kobieta staje się w niej demonicznym bytem znanym jako honnari hannya.
Legenda: Dawnymi czasy, gdy krajem władał cesarz Daigo, pomiędzy Mutsu i Kumano pielgrzymował młody kapłan imieniem Anchin. Odbywał ową podróż każdego kolejnego roku i za każdym razem zatrzymywał się w posiadłości należącej do rodziny Masago no Shoji. Ze względu na to, że był on wyjątkowo przystojnym mężczyzną, przyciągał uwagę wielu kobiet. Jedną z nich była córka gospodarza, kiyo hime, uznawana za wyjątkowo dającą się wszystkim we znaki dziewuchę. Anchin jednego razu postanowił zażartować, że jeśli stanie się grzeczną i dobrze zachowującą się panną, pewnego dnia poślubi ją i zabierze ze sobą do Mutsu.
Każdego następnego roku młoda dziewczyna z utęsknieniem oczekiwała kolejnej wizyty kapłana. Gdy w końcu osiągnęła pełnoletniość, przypomniała mu o złożonej obietnicy i zapytała, kiedy też zostanie ona spełniona. Anchin mocno zażenowany faktem, że jego słowa zostały wzięte poważnie, skłamał, że powróci po nią, gdy ukończy swoją aktualną pielgrzymkę. To się jednak nie stało, ponieważ kapłan udał się następnie prosto do Mutsu.
Oszustwo Anchina wywołało u kiyo hime ogromny smutek. Postanowiła nie poddawać się i całkowicie boso ruszyła za obiektem swoich uczuć zdecydowana wymusić na nim wypełnienie złożonej obietnicy. Do ponownego spotkania tej dwójki doszło na drodze do świątyni Dojo-ji. Tym razem zamiast zasłaniania się kolejnymi kłamstwami Anchin postanowił udać, że nie rozpoznaje kiyo hime oraz szybko pozbyć się jej za pomocą wymówek o ważnym spotkaniu, na które się spóźni. To wywołało wściekłość kobiety, która zaatakowała kapłana. W tej sytuacji Anchin wzniósł modły do Kumano Gongena, które to bóstwo wysłuchało ich i zesłało ślepotę oraz paraliż na kiyo hime. Ten dar od niebios pozwolił Anchinowi na udaną ucieczkę.
Po odzyskaniu zmysłów i władzy w ciele, a także zrozumieniu ostatnich wydarzeń gniew kiyo hime wzrósł do niewyobrazalnych rozmiarów. Emocje owe okazały się być tak silne, że spowodowały przemianę kobiety w wężopodobne monstrum o ognistym oddechu. Tymczasem Anchin po przeprawieniu się przez rzekę Hidaka schronił się w świątyni Dojo-ji.
Tuż za nim na progach świątyni ukazała się również pragnąca zemsty kiyo hime. Widząc potworne monstrum inni kapłani uznali, że najbezpieczniej będzie ukryć Anchina we wnętrzu sporego dzwonu. Kryjówka okazała się być niewystarczająca, kiyo hime bowiem bez problemu wyniuchała miejsce pobytu mężczyzny. Następnie owinęła się swym ciałem dookoła dzwonu i zaczęła ziać ogniem do momentu, gdy jego powierzchnia niemal zbielała od wysokiej temperatury. To było za wiele dla ciała kapłana, który upiekł się żywcem. Po dokonaniu zemsty kiyo hime rzuciła się do rzeki i utonęła.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
220/1000- Kiyo hime
Kiyo hime to jedna z bohaterek słynnej w Japonii legendy pochodzącej z prefektury Wakayama. Kobieta staje się w niej demonicznym bytem znanym jako honnari hannya.
Legenda: Dawnymi czasy, gdy krajem władał cesarz Daigo, pomiędzy Mutsu i Kumano pielgrzymował młody kapłan imieniem Anchin. Odbywał ową podróż każdego kolejnego roku i za każdym razem zatrzymywał się w posiadłości należącej do rodziny Masago no Shoji. Ze względu na to, że był on wyjątkowo przystojnym mężczyzną, przyciągał uwagę wielu kobiet. Jedną z nich była córka gospodarza, kiyo hime, uznawana za wyjątkowo dającą się wszystkim we znaki dziewuchę. Anchin jednego razu postanowił zażartować, że jeśli stanie się grzeczną i dobrze zachowującą się panną, pewnego dnia poślubi ją i zabierze ze sobą do Mutsu.
Każdego następnego roku młoda dziewczyna z utęsknieniem oczekiwała kolejnej wizyty kapłana. Gdy w końcu osiągnęła pełnoletniość, przypomniała mu o złożonej obietnicy i zapytała, kiedy też zostanie ona spełniona. Anchin mocno zażenowany faktem, że jego słowa zostały wzięte poważnie, skłamał, że powróci po nią, gdy ukończy swoją aktualną pielgrzymkę. To się jednak nie stało, ponieważ kapłan udał się następnie prosto do Mutsu.
Oszustwo Anchina wywołało u kiyo hime ogromny smutek. Postanowiła nie poddawać się i całkowicie boso ruszyła za obiektem swoich uczuć zdecydowana wymusić na nim wypełnienie złożonej obietnicy. Do ponownego spotkania tej dwójki doszło na drodze do świątyni Dojo-ji. Tym razem zamiast zasłaniania się kolejnymi kłamstwami Anchin postanowił udać, że nie rozpoznaje kiyo hime oraz szybko pozbyć się jej za pomocą wymówek o ważnym spotkaniu, na które się spóźni. To wywołało wściekłość kobiety, która zaatakowała kapłana. W tej sytuacji Anchin wzniósł modły do Kumano Gongena, które to bóstwo wysłuchało ich i zesłało ślepotę oraz paraliż na kiyo hime. Ten dar od niebios pozwolił Anchinowi na udaną ucieczkę.
Po odzyskaniu zmysłów i władzy w ciele, a także zrozumieniu ostatnich wydarzeń gniew kiyo hime wzrósł do niewyobrazalnych rozmiarów. Emocje owe okazały się być tak silne, że spowodowały przemianę kobiety w wężopodobne monstrum o ognistym oddechu. Tymczasem Anchin po przeprawieniu się przez rzekę Hidaka schronił się w świątyni Dojo-ji.
Tuż za nim na progach świątyni ukazała się również pragnąca zemsty kiyo hime. Widząc potworne monstrum inni kapłani uznali, że najbezpieczniej będzie ukryć Anchina we wnętrzu sporego dzwonu. Kryjówka okazała się być niewystarczająca, kiyo hime bowiem bez problemu wyniuchała miejsce pobytu mężczyzny. Następnie owinęła się swym ciałem dookoła dzwonu i zaczęła ziać ogniem do momentu, gdy jego powierzchnia niemal zbielała od wysokiej temperatury. To było za wiele dla ciała kapłana, który upiekł się żywcem. Po dokonaniu zemsty kiyo hime rzuciła się do rzeki i utonęła.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
Zaloguj się aby komentować