@benq20 Elden Ring albo inne soulsy

@Tylko_Seweryn jakoś nie mogę się przekonać do bardzo zręcznościowego grania, tzn turlania się xD ale dzięki za rekomendację, nie wiedziałem ze elden ring jest sandboxem.

@benq20 Kurde. Można by wiele tytułów wepchać na taką listę. Teraz ogrywam DL2 i na najtrudniejszym miałem właśnie takie doświadczenie, do momentu, aż nie dorwałem się do łuku. Days Gone też było takim survivalem. Może by, nie wiem, Kingdom Come Deliverance? Bannerlord? A pożądane uczucie barachła każe wymienić oczywiście serię Gothic, Risen czy Elex. Oprócz tego Morrowind, Path of Exile lub Shadow of War. Rzucam teraz randomowymi tytułami. (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻ Ale może coś.

@benq20 O wiem, może Kenshi? Tam dostajesz w dupę non-stop, nieważne ile zdobędziesz.

@benq20 "Większość gierek nawet jak zaczynasz jako chłopiec do bicia to i tak w połowie daje ci zabawki ze kładziesz wrogów jak jak łęcina glazurę." No niestety tak jest z takich trudniejszych to może Fallout 1 i 2, Darkest Dungeon, Legend od Grimrock albo Conan Exiles ale to jest on-line

@benq20 bierz tarcze i nie turlaj się

@chickenchaser " Gothic, Risen czy Elex." właśnie o tych gierkach myślałem, ale ile razy można w roku ogrywać te same tytuły

@benq20 To ogarnij Kenshi, koniecznie. Zmiecie cię z planszy. W najlepszym wypadku będziesz czołgającym się kadłubkiem po pustkowiach, jak już cię ograbią, pozbędą się twoich kończyn, obedrą ze skóry itd.

@chickenchaser kojarzyłem tytuł, ale jakoś nigdy nie wczytałem się jak wygląda rozgrywka. A wygląda jak coś dla mnie, poza tym że wciąż brakuje mi czasu a to ewidentny jego pochłaniacz ale ściągnę demo i jak podejdzie to kupię pełniaka. Dzięki

@Odczuwam_Dysonans gra w stylu starych Falloutów - Underrail - może ci podejść. Tylko na początku gra ma dosyć brutalny poziom trudności i można się odbić ale tak poza tym to jest świetna.

Opcje kraftingu też są całkiem niezłe.

@benq20 Dead state.

@chickenchaser i cyk, pierwsze 4h wbite. Póki co trochę nie ogarniam, ale ma to potencjał

@DiscoKhan o jak w styl starych Falloutów, z walką turową, to już jestem kupiony teraz gram w Wastelanda 3, ale dodaję do listy życzeń i może po niej jak mi braknie turówki to sprawdzę bo znowu zacznę grać w pięć gier naraz dzięki, na pierwszy rzut oka rzeczywiście wygląda na spadkobiercę Falloutowych rozwiązań, potem obczaję opinię albo jakąś reckę.

@benq20 Sama nie grałam, ale pamiętam grę Evil Island. Jak obserwowałam grę kuzyna to większość gry polegała na skradaniu się i zabijaniu po kryjomu bo każdy wróg kładł cię bardzo szybko xD Nie wiem jak pod koniec, ale przez większość gry jesteś nikim i musisz taktycznie te pojedynki robić. Gra trochę stara ale może podpasuje.