Ehhh jaka ta rzeczywistość jest trudna. Każdy przeżywa swoje problemy. Najgorzej jest jak ktoś bliski choruje na smiertelną chorobę, albo po prostu umiera. Mój ojciec ma raka i coraz gorsze wyniki. Teraz będzie miał podaną chemię, to już druga seria po pierwszym nowormtworze który miał 5 lat temu. Siłą rzeczy wyniki się pogarszają. Sama choroba nie jest najgorsza. Najgorszy jest stan psychiczny. Ojciec miota się w swojej głowie kurczowo chwytając się życia które mu zostało. Ostatnio wymyślił sobie, że kupi sobie jeepa żeby jeździć na ryby. Niestety dostanie chemię i sam na ryby nigdzie nie pojedzie, zwłaszcza takim autem i w takie warunki. I to jest przykład stanu mentalnego który jest lekko mówiąc nie najlepszy. Na szczęście stać mnie żeby w razie czego im pomóc a auto będzie sobie stało przed domem. Człowiek któremu życie osówa się spod nóg nie powinien chwytać się go za wszelką cenę. Lepiej jest pogodzić się z tym co nieuniknione. Przez to rodzą się niepotrzebne nadzieję, pragnienia a wraz z nimi jeszcze większy ból. Nie wiem jak powiedzieć mu, że to nie jest dobra droga. W zasadzie doprowadzanie się do takiego stanu jest dużo gorsze niż samo umieranie. Nawet jeśli terapia zadziała, nie zmienia to faktu że koniec i tak nadejdzie a on nie znajdzie spokoju. Bardziej martwię się o jego stan mentalny, niż o ciało które toczy rak. Nie wiem jak pomóc.
SuperSzturmowiec

@DexterFromLab "Przez to rodzą się niepotrzebne nadzieję, pragnienia" bez tego może już by się dawno poddał a tak jeszcze choć żyje nadzieją

DexterFromLab

@SuperSzturmowiec jak do tej pory było dość łatwo. Prawdziwa walka dopiero przed nim, tam nie ma zwycięzców.

kokosowa_sniezka

daj mu przeżyć ten czas jaki mu pozostał jak najlepiej. bo lepiej jest pamiętać ojca jeżdżącego na ryby czy przygotowującego ogród na wiosnę niż leżącego, gapiacego się w sufit czekającego na śmierć. pamiętaj, że zarówno on, jak i wy-najblizsi macie prawo skorzystać z opieki psychologa onkologicznego

DexterFromLab

@kokosowa_sniezka to dobra rada, dziękuję

kokosowa_sniezka

@DexterFromLab przerabiałam to rok temu. jeśli chcesz pogadać, pisz śmiało. i życzę Wam dużo siły, cierpliwości do siebie nawzajem, wytrwałości i zdrowia przede wszystkim

Maciejowy

zdrowia dla taty i całej najbliższej rodziny, oby się udało zatrzymać chorobę

DexterFromLab

@Maciejowy dziękuję za życzenia. Tak pokonanie choroby jest ważne. Ale najważniejsze jest znalezienie spokoju ducha. Śmierć i tak kiedyś przyjdzie a spokój ducha zostanie na zawsze.

Zaloguj się aby komentować