Ehhh, do pracy trzeba iść, a pobiegał by sobie człowiek dalej po pustkowiach, porozwalał kilka mutantów, przeszukał śmietniki, pogłaskał psa. Fallout 4 to nad gra, szczególnie w trybie survivalu. A wojna, wojna nigdy się nie zmienia...

#gownowpis #gry #fallout
4419852a-1e05-48bf-83c7-5a7a3e0c7117
Rollnick2

Jesli F4 to dla ciebie nad gra, to ty w poprzednie części chyba nie grałeś

Tylko_Seweryn

@Rollnick2 czekałem na ten komentarz xD Grałem. F4 to była moja pierwsza styczność z serią, ale tak mi się spodobała ze ograłem resztę. Jedynke kocham za klimat, dwójeczkę za zrobienie wszystkiego lepiej niż jedynka. Trójki nienawidzę, a New Vegas spoko. Jednak 4 to moja ulubiona część. Lubię gry hardcorowe, od tego mam soulsy, baldury itd, a F4 daje mi fajne poczucie błogości kiedy obcuje z tym tytułem. Na czilku, piwerko, muzyczka z radyjka, no cudo

Rollnick2

Ozesz ty, Idź pucować berło maxsonowi, enklawa cie dojedzie

Tylko_Seweryn

@Rollnick2 Ad victoriam

Marciniacus

Mi się nie podoba w 4 cukierkowosc. Za dużo tej słodyczy i smieszkowania, ale survival mod sztos

Tylko_Seweryn

@Marciniacus w życiu nie trzeba być poważnym cały czas, ale racja czasami za mocno to bije po oczach. Dokładnie, F4 na survivalu to najlepsze doświadczenie

Jarem

@Tylko_Seweryn


Spoko eRPeG, słaby fallout.

No i jak każda gra Bethesdy - bez modów nudne jak flaki z olejem

ciri0x5a

@Jarem od czasow morrowinda juz nic od nich mi nie podeszlo. perelka NV sie nie liczy poniewaz jej akurat nie tykali. ci goscie totalnie nie czuja jazzu, klimat moze robia ale po 30 minutach upada bo kolejne nudne pierdololo bez pasji.

powinni zobaczyc jak narracje sie prowadzi w takim w3 lub cp77. pomijam bugi i ogolna drame tego ostatniego ale kurczaki, tam byl pazur w fabule. nawet pierdy poboczne wciagaly.

bethesda morduje crpg na moich oczach i kosza za to chajs. ha tfu na nich i ich fanow.

Tylko_Seweryn

@ciri0x5a W3 nie skończyłem do tej pory, słabe mechaniki, wynudzilo mnie po sercach z kamienia, mam na PC, switcha, xboxa i ps4. A co do Cyberpunka, też kocham tą grę i nie mogę się doczekać dodatku

Tylko_Seweryn

@ciri0x5a ale za tą końcówkę wpisu to wuj ci w czoko

Jarem

@ciri0x5a

Porównujesz jabłko do pomarańczy.

Gry od CDP są nastawione na silną narrację. Dlatego masz gotowe postaci z charakterem, a nie bezimiennego, którego sobie możesz kształtować jak chcesz

@Tylko_Seweryn

Bo W3 stoi historią, nie mechaniką. Tak naprawdę mechanikę walki można bardzo łatwo rozmontować, że po 10 lvlu przecinasz wrogów jak masło. Chociaż w Wino i Krew trochę to naprawili i niektórzy przeciwnicy są bardziej wymagający.


Chociaż jest ciekawy zarzut odnośnie słabych mechanik pod postem o F4. Mechanika budowania osad jest tak słaba, że szok. Aż musieli to zmodować.


Modyfikowane broni czy pancerza też nie jest jakoś wybitne.


No ale każdy ma prawo do własnej opinii

Tylko_Seweryn

@Jarem w F4 chodzi mi o rozwój postaci, wiesz mogę stworzyć charyzmatycznego gościa który zastrasza wszystkich, skupić się na melee i vats, albo melee bez vats, itd. W3 jest dla mnie za łatwe i żeby rozwijać sobie postać musze przebić się za każdym razem przez questy główne i fabule. Fabuła mnie ogranicza. Tak jakbyś chciał za każdym razem dobrac się do mięska które Ci smakuje, ale przed tym musisz zjeść 100 kg ziemniorów. W F4 mogę mieć to w dupie i zjeść mięsko, troszku ziemniaczków i znowu mięsko.

Tylko_Seweryn

@Jarem i to prawda W3 stoi historią, ale za bardzo przypomina mi rozwleczoną visual nowelkę. Książki Sapka czytałem, W1 kilka razy ograne i W2 też. W3 jakoś tak nie wiem

ciri0x5a

@Jarem bezimienny tez jest w gothicu gdzie fabula nie ssie grube palce gabena. sorka ale mam swoje zdanie nt bethesdy i to najgorsza firma ktora mogla brac sie za kontynuacje topowych falloutow. jakos kurwa obsidian ogarnal new vegas.

@Tylko_Seweryn spox, kazdy ma swoje zdanie. dla mnie strogonow a dla was woda po parowkach kazdy gra w co lubi

Tylko_Seweryn

@ciri0x5a a ja lubię wodę po parowkach

Jarem

@Tylko_Seweryn


Wiem o co Ci chodziło i dokładnie do tego się odniosłem.

W W3 nie masz takiej dowolności w rozwoju postaci, bo mechanizmy są oparte o historie. Czy to główne czy poboczne. Bo masz już określoną postać - jest to wiedźmin, który walczy wręcz. Mocno, szybko lub pośrodku. Ma niby znaki, ale to support. Ma niby kusze, ale to też support. Maga ani kusznika z niego nie zrobisz.


F4, skyrim to piaskownice. W3 to opowieść. To że jakaś gra ma otwarty świat, nie oznacza, że jest piaskownicą.


ALE! Wpływ na świat i opowieść de facto masz większy w W3. Gry od Bethesdy pozwalają Ci na wybranie których zadań się podejmiesz. Ale jak one będą wyglądać, to już nie bardzo. Chociaż w tej kwestii w RPG, IMO, jest Kingdome come. Tam najbardziej czuć, że masz wpływ jak się zadanie potoczy

Jarem

@ciri0x5a

O czym ty mówisz? Przecież bezimienny w Gothicu ma określony charakter i motywację. Mówiłem o czymś innym.

Tylko_Seweryn

@Jarem o właśnie, kupiłem na xboxa Kingdom Come jakiś czas temu, ale nie odpalałem. Polecasz?

Jarem

@Tylko_Seweryn

O stary, całym serduszkiem. Ma oczywiście swoje mankamenty, ale żadna gra nie sprawiła, żebym czuł się jak w średniowieczu.


Walka jest wymagająca, nie jesteś Bogiem. Dwóch typów na raz dasz radę ogarnąć. Trzech? Może. Czterech to już musisz wymiatać.


Do tego możliwość różnego rozwiązywania questów i narracja. Do dziś pamiętam, jak mój "szef" kazał jechać za nim, bo coś tam się gdzieś zdarzyło. Ja to miałem w dupie i poszedłem gdzieś indziej. A tu nagle, cel questa zakończony niepowodzeniem i dodało nowy cel. Cisnę na miejsce, a tu "szef" mnie ochrzania, gdzie byłem i że teraz ciężej będzie przeprowadzić śledztwo.


Do tego brak jednoznacznych wskaźników questów. Często masz tak, że masz coś zrobić na danym obszarze, dosyć dużym, a świat lub postacie Ci pokazują jak zawęzić krok poszukiwań. No mega gra, jednym słowem

rakokuc

Jesli F4 to dla ciebie nadgra, to ty chyba w inne gry nie grałeś

Tylko_Seweryn

@rakokuc  pewnie nie grałem

Felonious_Gru

@rakokuc to co ty sobie o mnie pomyślisz,jak dwie moje najlepiej wspominane gry to what remains of edith finch oraz Vanishing of ethan Carter

Tylko_Seweryn

@Felonious_Gru what remains of edith finch rozjebało mnie mentalnie na łopatki. Chwilowy stan depresji po tym miałem

Gimemoa

Dla mnie zachwyty niektórych nad tym tytułem są fascynujące. Rozumiem, że niby gusta są różne. Ale F4 to dla mnie najbardziej nijaka gra jaka powstała. I chyba jedyna do jakiej podchodziłem z 6 razy i tylko raz dotarłem dalej niż ubicie tego najemnika co porwał syna. Wydałem na niego na promce 6 dych i autentycznie jedyny tytuł gdzie żałuję zakupu. A dla przykładu kupiłem za pełną cenę Returnala, dotarłem do tego podwodnego biomu i rzuciłem grę bo po prostu już mi skilla brakowało, ale co się pobawiłem to moje.

Tylko_Seweryn

@Gimemoa ja jestem z osób który uwielbia F4 jak i Assasin Creed Valhalle, mimo tego że wiem jaki odbiór jest tych gier w necie. Ogólnie jestem graczem hardcorowym jeśli miałbym siebie określić, a te dwie gierki pozwalają mi odpocząć i wychillowac się.

GrindFaterAnona

mimo tego że wiem jaki odbiór jest tych gier w necie.


@Tylko_Seweryn i to jest piekne, ze mozna grac w swoje ulubione tytuły, nie pytając o zdanie innych. czasami jakiś jeden aspekty gry będzie kluczowy w odbiorze pojedynczego gracza. cytując klasyka: "jesli się kochacie, to chuj z wami "

Jarem

@GrindFaterAnona

Co nie znaczy, że nie można o tym podyskutować, tak dodam ;)

GrindFaterAnona

@Jarem tak, o gustach zawsze mozna podyskutowac

Gimemoa

Vallhala była ok. Tylko że, jak w poprzedniej części zrobiłem całą mapę, tak tutaj główny wątek, cali "templariusze", Asgard i pas. Jednak przy tej serii tęskno mi do starych odsłon gdzie uważam, iż pod każdym względem były lepsze.

Wojbody

@Tylko_Seweryn  Nigdy nie skończyłem, ale budowanie bazy mnie nawet bawiło. Więc ogólnie gra nawet nawet tak z 6.5-7/10

MasterChef

Przecież f4 to najgorsza część serii, widać żeś gimbus.

Tylko_Seweryn

@MasterChef ok Panie dorosły, przepraszam że mi się podoba coś co nie podoba się innym. Już idę grać w gry które grają dojrzali ludzie i które dostają w recenzjach same 10/10 xD I jeszcze idę napisać innym, że są gimbusami. To jest to dojrzałe podejście prawda?


P.S Pozdro ziomuś i troszku otwartej głowy w życiu;)

MasterChef

@Tylko_Seweryn Dorośli ludzie graja w grę zwanym życie.

Tylko_Seweryn

@MasterChef mądrzy grają w życie na swoich zasadach

Budo

@MasterChef grałem we wszystkie od początku do końca tak jak wychodziły i Fallout 4 jest spoko, też jest żem gimbus?

Odczuwam_Dysonans

@Tylko_Seweryn mam trochę problemu z F4, aczkolwiek przyznaję, że nigdy nie wziąłem się za jej przechodzenie. Podobnie miałem z resztą jak wychodził F3, jako że od dwóch dekad klasyczne Fallouty pozostają moimi ulubionymi produkcjami, to jak wyszła F3 to podchodziłem do niej jak pies do jeża. Parę lat później, bodajże w lato 2012, skusiłem się żeby spróbować i wsiąkłem na długie godziny - przy czym dla mnie była to pierwsza Bethesdogra w którą grałem. Był klimacik, co by nie mówić. Kolejnych parę lat później podszedłem do NV i to był strzał w dziesiątkę, o to chodzi.

Mam ziomka który również lubi uniwersum FO, i tak jak zgadzamy się że 76 jest pustawa i nieciekawa (jakby był crossplay to byśmy chociaż pograli razem) tak czwórkę ogólnie nawet chwali. Mówi że fajne są pomniejsze historyjki i że też daje radę. Z kolei ziomek z pracy pograł kilka, może kilkanaście godzin i stwierdził że nie czuje w tej grze żadnego celu, tylko robi w kółko to samo i odinstalował :P. Kiedyś się skuszę, ale mimo że już trochę nie grałem w NV to póki co nie mam ochoty biegać w tę i z powrotem, a z tym mi się niestety gry Bethesdy kojarzą. Ale myślę że takie radykalne krytykowanie wynika, jak zazwyczaj, głównie z frustracji ludzi a nie z samego poziomu gry. Myślę że stwierdzenie że to kiepski Fallout, ale niezła gra ma jakieś przełożenie - jeśli się nie oczekuje nacisku na scenariusz i wybory, to na pewno gra oferuje wiele dobrego i można się dobrze bawić, to jednak finalna ewolucja tego produktu, że tak to nazwę. Jednak do tej pory jeszcze mnie nie przekonała ale ja to gram tak okazjonalnie, że jest to nieco randomowe w co akurat pogram. Niemniej CP pozostaje priorytetem i pewnie na jesień/zimę odłączę się trochę od świata i będę przemierzał ulice Night City, jak wyżej już napisano, CDP potrafi w narrację.

Ale do swobody F2, przekładającej się również na, powiedzmy, scenariusz, dalej mało co ma podjazd a no i z RPGów mamy Baldura trójkę, jeszcze inny ziomek mocno chwali, ale do tego to z kolei boję się podejść z braku czasu xD

Tylko_Seweryn

@Odczuwam_Dysonans ja czekam na Bladura aż wyjdzie na xboxa series x, ale przez S są opóźnienia. Wrzesień jest mocny gamingowo, Cyberpunk, Starfield i The lies of P ... gdzie ja czas znajdę xd

Odczuwam_Dysonans

@Tylko_Seweryn no, to jak zwykle największy problem - myślałem że sobie pogram na urlopie, a tutaj nawet przy kompie nie ma kiedy siąść dlatego właśnie zazwyczaj na jesień, zimę, jak i tak się nie chce nic robić nadrabiam granie

Zaloguj się aby komentować