@jimmy_gonzale po dzisiejszym dniu stwierdziłem, że żadna kasa nie jest warta 3h dziennie zmarnowanych na dojazd, więc po prostu zrezygnuję i będę starał znaleźć coś w miescie

@SuperSzturmowiec moze i by tak było, ale po pierwsze nie czuję się pewnie ogarniając tak duża firmę samemu, a po drugie jestem w takim wieku, że chciałbym mocno rozwijać swoją karierę i umiejętności, a tutaj bym się niczego nie nauczył (ewentualnie nauczyłbym się "jak jest", a nie "jak być powinno")

@SuperSzturmowiec A potem by go wydupili i zatrudnili syna szefa, który "zna się na komputerach", bo umie zainstalować Windowsa i ogarnia Minecrafta.

@Nemrod jest tez taka możliwość, mojego kolegę na studiach tak załatwili xd

@RedDucc: Na początku zaznaczam, że odmowa była poprawną decyzją. ALE...

Ale akurat tam miałbyś pole do nauki. Robisz sam, więc uczysz się sam, jak robić dobrze. Na własnych błędach, za hajs firmy. Taki kurs z labem na prodzie :) Moja pierwsza robota w IT dokładnie tak wyglądała i tam nauczyłem się najwięcej. Prawdziwa szkoła życia.

@jeikobu__ właśnie tak to wyglądało w mojej obecnej formie (oprócz tego, że był to jeden budynek i większość była w chmurze), ale chciałbym zostać doceniony, bo teraz zarabiam 25zl/h. A tutaj mi się wydaje, że to kolejna januszerka, gdzie szefu będzie od tamtej firmy dostawał pewnie z 30k miesięcznie, a mi płacił 8k

@tmg bardzo chętnie podjąłbym takie wyzwanie, gdyby był ktoś tam jeszcze i mnie w tym wspierał. A tak to się jedynie nauczę jak coś utrzymać przy życiu (chociaż może i z tym byłby problem), a nie jak to powinno funkcjonować.

Praca zdalna całkowicie odpada, bo pełnilbym również rolę helpdesku, a dzisiaj było z 10 zgłoszeń, gdzie trzeba było fizycznie być przy użytkowniku.

Nie wspominając już o popalonych sprzętach przy każdej burzy xd

@RedDucc naciągnij ich na teamviewera na każde stanowisko to bedziesz desktopy ogarnial zdalnie. Nie daj sie fizycznie zagonić do roboty. A co do spalenizny to wołaj od razu elektryka niech zrobi audyt całej instalacji. Inaczej zarobisz się co nie jest warte 8K.

@tmg już próbowali, ale tamta firma nie zgodziła się na teamviewera, więc trzeba fizycznie dymać.

A co do spalonych to jest otwarty dispute z ubezpieczycielem, który ma wymienić sprzęt. Problem jest taki, że sprawa się ciągnie, a ludzie z tamtej firmy są coraz bardziej wkurzeni i wiadomo na kogo wylewają swoje żale. Raczej ta walka nie jest tego warta

@beetroot nie ma takiej możliwości - oprócz bycia adminem pełnilbym również rolę helpdesku, a już dzisiaj było przy tym w ciul roboty. I nauczyć się tam nie ma zbyt wiele. Brak dokumentacji, połowa switchy niepoopisywana.

Możliwość do nauki miałem w poprzedniej pracy, gdzie był totalny burdel, ale wszystko było w chmurze i łatwo to ogarnąłem I wiele się nauczyłem.

@Half_NEET_Half_Amazing też tak myślę, raczej odpuszczę

@RedDucc @Half_NEET_Half_Amazing Ja kiedyś dojeżdżałem przez rok godzinę w jedną stronę. Nie warto, szkoda życia