Szkło mało odporne i rysuje się. Odcisk palca siadł po 2.miesiacach. System sam z siebie wychodzi sobie z aplikacji do ekranu głównego co jest wkurwiające. Bateria niby pojemna bo 6000mAh ale jakoś słabo trzyma. Jedyny plus to wodoodporna obudowa - najmłodszą pociecha jak nie chce się kąpać to zawsze przekonują ja kreskówki na YouTubie w wannie.
Nigdy nie miałem nic z Apple. W sensie telefonów. Kiedyś na Williamsburgu kupiłem iPod'a 30GB bez ładowarki #pdk od lokalnych niggaz. Najstarsza córka ma jakiegoś ale mnie brak fizycznego dual sim jakoś odstrasza.
Kiedyś lubiłem xiaomi ale te reklamy w menu mnie do kurwicy doprowadzają teraz. Black Berry jak dawniej już nie istnieje. Najlepszy Android owy telefon jaki miałem to był #asus zenfone M1 pro. Z gołym androidem, dobra bateria i bardzo dobrą ergonomią. Teraz popatrzyłem na zenfone 9 i kurła ponad 3k wołają.
No i nie wiem. Doogee działa jak działa. Wkurwia ale da radę korzystać jakoś. Skąpstwo nie pozwala mi wydać teraz siana na #telefony bez powodu.
Czysto teoretycznie - co teraz byście polecili z matrycą mniej niż 6", żeby dało się jedna ręka obsługiwać, dual sim fizyczny, bateria >5000mAh i 8GB ramu? Tak do 2k brutto.
Edit: fajnie gdyby było ładowanie szybkie po kablu i opcja na ładowanie indukcyjne.
#pytanie #gownowpis