@MaX Tak było to ja byłem tą tabletką
Szurskie pie*dolenie
@Lukee a ten tekst to klasyka spierdolenia i powtarzania ograniczonych tekstów z wykopu.
Domyślam się, że w paczkach z napisem "jodek potasu" może znajdować się jodek potasu.
Co do "nie otwierać" - to zasadne, aby nikt nie zaczął brać tych tabletek na zapas czy nie zabrał ich sobie do domu.
A nawet jeśli otworzy - to czy jej to coś da? Zobaczy tabletki. A czy będzie w stanie ustalić czy zawierają jodek potasu, placebo czy cyjanek kutasu? Śmiem wątpić.
@MaX Nie prawda, bo z kwejka to wyszło. Zaczęło sie tak pisać na odpowiedz zmyślonych historyjek moderatorów
@Lukee oczywiście, to ja byłem tym kwejkiem...
@MaX Tabletki OK jeśli w pobliżu Ukraina/Niemcy/ czy innym kraju wybuchnie elektrownia atomowa. Zanim chmura radioaktywna dotrze można zażyć jodek potasu, ale jak spadnie bomba atomowa to nie będzie miało sensu, bo zażyć trzeba chyba minimum 4 godziny przed, żeby tarczyca nie chłonęła skażonego jodu z powietrza.
@MaX A ja byłem tą tabletką jodu potasu, o którym mowa w twoim wpisie
@electric_miss jak to PRZED? Co ty to opowiadasz?
@electric_miss
Ludziom im tak nie przemówisz. Nic na siłę.
@MostlyRenegade minimum 4 godziny przed, żeby tarczyca już miała nadmiar jodu i nie wchłaniała go z powietrza
@electric_miss ale wiesz, że wybuch w elektrowni z reguły będzie emitował kilkaset razy więcej skażenia niż bomba jądrowa?
@MaX "radiatory grafitowe" xd
@MostlyRenegade No co ty? Poważnie? A widzisz gdzieś niedaleko elektrownie jądrowa? (Zakładam, że mieszkasz w Polsce). Więc jeszcze raz i powoli. Jeśli nastąpi wybuch reaktora w elektrowni, lub jakaś awaria mieszkańcu sąsiadujący nie mają szans, ale my mając taką informacje możemy zażyć jod odpowiednie wcześnie. Po to by tarczyca nasyciła się jodem i nie pobierała z powietrza jodu radioaktywnego. Jeśli obok Ciebie spadnie bomba atomowa to już nie będzie miało sensu branie jodu, bo tarczyca będzie wchłaniała jod radioaktywny. Jod się bierze po to by „zablokować” działanie tarczycy która jest odpowiedzialna za produkcje hormonów, które z koleji przenoszone są po całym organizmie.
@electric_miss ten kto rozdawał te tabletki nie zakładał przecież, że to na Polskę spadnie bomba...
@MostlyRenegade ale one były rozdane kilka tygodni temu gdzie każdy się bał o tą elektrownie w Ukrainie
@electric_miss no tak. A zatem, cytując twoje słowa: "Jeśli nastąpi wybuch reaktora w elektrowni, lub jakaś awaria mieszkańcu sąsiadujący nie mają szans, ale my mając taką informacje możemy zażyć jod odpowiednie wcześnie."
@MostlyRenegade czego nie zrozumiałeś?
@electric_miss tego, że bez sensu jest zażywać jod w przypadku ataku jądrowego. A przecież jest dokładnie taki sam sens, jak w razie zniszczenia elektrowni.
@MostlyRenegade jak wybucha elektrownia 1000 km od Ciebie to masz czas zanim chmura radioaktywna dotrze do miejsca Twojego zamieszkania.
@electric_miss tak samo, gdy wybucha bomba 1000 km ode mnie.
@MostlyRenegade przecież bomba a wybuch elektrowni to 1:1000, sam zresztą pisałeś, wiec pomyślałam, że to dla Ciebie oczywiste.
@electric_miss dla mnie to oczywiste, ale to Ty napisałaś, że podawanie jodu w razie wybuchu bomby nie ma sensu.
@MostlyRenegade Bo nie ma
@electric_miss a to z jakiego powodu?
@MostlyRenegade Jeśli wybuchnie obok ciebie to chyba wiadomo. Jeśli x km od Ciebie to opad radioaktywny jest tak mały, że spadnie w okolicy wybuchu.
@electric_miss otóż nieprawda. Opad radioaktywny z jednej głowicy jest wprawdzie mniejszy niż w razie wybuchu elektrowni, ale nie tak mały by nie zaszkodzić, a prócz tego również może roznosić się na duże odległości.
Zauważalna różnica skażenia jest w bezpośrednim sąsiedztwie wybuchu. Skażenie po bombie bardzo szybko spada do niegroźnych poziomów. W przypadku elektrowni może się utrzymywać znacznie dłużej ze względu na znacznie większą ilość materiału promieniotwórczego.
@MostlyRenegade OK poddaje się
@electric_miss przecież nie walczymy
@MaX przestań szurać i siać zbędną panikę.
Zaloguj się aby komentować