Dzisiejszy dzień oceniam średnio, niestety upadłem i odpaliłem komputer by coś sprawdzić co znowu przełożyło się na słabe skupienie (1 godzina). Do telefonu również zaglądałem. Przez to musiałem siedzieć po południu i ogarniać robotę, prawie nie poszedłem na trening przez to, na szczęście zdrowy rozsądek wygrał. Ugotowałem też dziś gar ryżu by nie podjadać pizzerek i czipsów, mam nadzieje że to zadziała. Jeszcze dziś odłącze komp od neta, by mnie nie kusił, a w telefonie zmienię hasło (dziś niestety odgadłem). Na śniadanie wsunąłem pudding i owsiankę. Na obiad parówki, bukiet surówek i pomidorową. Zjadłem też dwie gałki lodów bo ukrop. Na kolacje 2 soczki warzywne. Oczywiście tankowałem sok marchewkowy i wziąłem suple. Jutro zamierzam popracować, pouczyć się i zrobić zakupy.
#dziennik
#dziennik
@promyczekNadziei o ja se chyba zamówię worek soku buraczanego
@Zielczan też bym pił, szkoda że nie ma tego w sklepach, może sam obczaje na allegro
@promyczekNadziei ja właśnie z allegro biorę, jeszcze worek pomidorowego, bo też zdrowy
Zajebista dieta, nie polecam.
Zaloguj się aby komentować