Dzisiejszy dzień oceniam pozytywnie, choć mógłby być lepszy. Niestety część dnia spędziłem zerkając w telefon co nie pozwoliło mi osiągnąć pełnego skupienia. Dziś nie skusiłem się na żadne słodycze ani inne przysmaki, z czego jestem dumny. Gdy miałem głoda odgrzałem sobie warzywa na parze i zjadłem z masełkiem i sosem czosnkowym. Pudding zjadłem z rana bo miałem smaka, również owsiankę. Dziś sałatki nie robiłem. Poza tym mam w planach wrócić na siłownie na lekkie i krótkie (do 20 minut) treningi, na których robiłbym tylko martwe ciągi tudzież squaty. Moją motywacją jest wzmocnienie pośladków i ogólne wyżeźbienie nóg, a celem na razie złapanie dobrej techniki. Zobaczymy jak będzie z motywacją, na razie lecę na zakupy (zrobię większe by w tygodniu już nie latać).

Zaloguj się aby komentować