Dzisiejszy dzień był ok, powrót do roboty i życia po długim wikendzie. Jest energia na nowe rzeczy. Ogarnąłem lekko chatę i zrobiłem pranie i małe zakupy.

Dziś na śniadanie wafle ryżowe z suszonymi pomidorami. Na obiad pierś z kurczaka i ryż. Na kolacje hotdog + lód. Piłem sobie sok marchwiowy i pomarańczowy.

Z supli załadowałem dziś tylko kreatynę i gabę wieczorem. Jednak za bardzo mnie luzuje gdy biorę ją rano.

Jutro jeszcze trochę ogarnę mieszkanie i może pomogę rodzicom na działce.

#dziennik
MikeleVonDonnerschoss

Na czy polega ogarnianie chaty? Myślałem, że mieszkasz z rodzicami i mama to ogarnia xD

Broń borze to żaden przytyk, sam chwilowo mieszkam z rodzicami po dłuższej rozłące i widzę jak to z nią wygląda xD

promyczekNadziei

@MikeleVonDonnerschoss przed wyjazdem zostawiłem burdel bo śpieszyłem się na pociąg, teraz wszystko jest na miejscu. Mieszkam sam, czasem jak mama wpadnie i ma chęć to coś tam pomoże albo podrzuci, tak samo jak ja mam chęć to przyjadę do rodziców i im pomagam w czymś.

MikeleVonDonnerschoss

@promyczekNadziei oki, z jakiegoś powodu ubzduralem sobie wcześniej, że mieszkasz z rodzicami. Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam:)

Zaloguj się aby komentować