Dzisiaj troszkę o głównym myśliwcu nato w Europie. Panavia tornado. Samolot podobno legenda i postrach dla związku radzieckiego ;). Samolot o zmiennej geometrii skrzydel raczej do misji uderzeniowych i na tym mial nawieksze sukcesy ( mowa o pustynnej burzy) choć było kilka innych wersji.

Piloci mowili że największą zmiana z tym co wcześniej mieli do czynienia to system fly by wire czyli elektroniczne przesyłanie instrukcji pilota do siłowników i innych elementów pozwalających na kontole lotu. To było coś jak to określili;) i nie dziwne. Pilot nie musiał się męczyć z hydraulika czy innych fizycznych przekładni.

Samolot jak i f14 dwumiejscowy. Swego czasu miał mnóstwo nowinek np. Zamiast spadochronu hamowania użyto specjalne klapy który blokowały odrzut silnikow. Skutkowało to tych że gazy wylotowe leciały w górę i w dół co powodowalo charakterystyczne przykocmolenie ogona.

Jego głównym zadaniem (wersja gr) było podejście jak najniżej i jak najszybciej do celu naziemnego i jego unieszkodliwenie. Czy był to jakiś super chnager? Raczej nie. Mam bardziej wrażenie że coś trzeba było zbudować skoro już tyle na to kasy poszło. Samolot raczej o slabej manewrowości. Może chodzilo że mial przenosic ładunki nuklearne? Nie wiem. Swego czasu oglądałem filmik gdzie pilot f14 mówi o tornado bo miał okazję nim polatac w wersji f1 czyli samolotem przewagi powietrznej. Ta wersja ma wydłużony dziub z powodu większego radaru pow pow. Koleś mówił że ch,.. tam było widać przez ten dziub. No skoro pilot f14 narzeka na widoczność to musiało być naprawdę źle.;)

Samolot odszedł na zasłużona emeryturę. Tak jak f14 z powodu kosztów utrzymania.

https://youtu.be/0AbYXigjKdU?si=J4cU8x83fCi1xpsq

#samolot #lotnictwo

Zaloguj się aby komentować