Dzisiaj firma zaczęła budowę o 8:00 od kopania pod płytę fundamentową, a już o 10:00 dostałem telefon że oni to jednak będą potrzebować 1.5 raza więcej piasku niż na umowie, a w związku z tym oczywiście więcej roboczogodzin.
Czy to częsta praktyka? Rozmawiałem z prezesem, jego zdaniem na etapie podpisywania umowy nie są w stanie dokładnie określić zapotrzebowania na piasek, gdyż każda działka jest inna i nawet badania geologiczne niewiele mówią, dopóki nie zaczną kopać.
Oczywiście nigdzie w umowie nie było powiedziane, że koszt fundamentów może być wyższy z uwagi na cechy działki, na co prezes odpowiedział, że to przecież dla nich jest oczywiste. Chyba też zacznę swoich klientów w ten sposób traktować i doliczać rzeczy na etapie pracy, mówiąc że to przecież oczywiste że trzeba to zrobić, mimo że nie było to określone w umowie.

Eh, wyżaliłem się, mam nadzieję że dalsze etapy już będą bez problemów.
#budujzhejto
Parigot

No to skoro zaczynają już na etapie kopania pod fundament doliczać Ci koszta to to dobrze nie wróży

yoda-komoda

@Parigot stwierdzili że to jedyny etap, którego nie są w stanie dokładnie wycenić, ale jednak niesmak pozostał. Fakt, na działce jest glina i spadek, więc piasku trzeba więcej, ale wolałbym żeby po badaniach geologicznych zrobili korektę wyceny.

ZygoteNeverborn

@yoda-komoda Jak to po badaniach? To na etapie projektowania nie zrobili geotechniki?

yoda-komoda

@ZygoteNeverborn tak, dokładny projekt był robiony już po podpisaniu umowy na określoną kwotę, w której były zapisy że w tej cenie jest tyle i tyle piachu na podsyłanie fundamentu.

ZygoteNeverborn

@yoda-komoda Czyli kosztorys bez projektu. Jakie to swojskie.

ovoc

@yoda-komoda w mojej umowie koszt materiału na podbudowę nie był ujęty w ogóle - musiałem sobie zapewnić ekstra środki na ten cel. Ciężko wycenić ile ostateczni będzie potrzeba kruszywa pod płytę. Poza umową miałem też koszty wykonania przyłączy. Pozostałe etapy budowy opłacałem zgodnie z umową. Co do grosza. Będziesz zadowolony ;-)

Parigot

Wycenę robili wg projektu i umiejscowienia na działce? Miej na nich oko, bo conajmniej dziwne.

twombolt

@yoda-komoda Wszystko zależy od tego ile jest humusu. Najlepiej jakbyś był teraz na budowie i zrobił zdjęcia po odkrywce. Mieli badania geologiczne i na podstawie tego można oszacować ile piasku trzeba, choć czasem bywaja przewarstwienia. Zobacz czy w umowie mieli wycenę na podstawie badań geologicznych.


Jeśli coś to wal priv, mogę ci coś podpowiedzieć.

yoda-komoda

@twombolt pilnuje ich tam mój tata, który robił w budowlance i niejeden dom zbudował, póki co nic złego nie widzi.

Bronili się też, że mieli przypadki że nawet po badaniach geologicznych z trzema punktami wychodziło, że jednak jest tam glina i jakieś narzuty piachu i temu nie ufają, dopóki nie zaczną kopać.

twombolt

@yoda-komoda No jasne, że takim tekstem będą się bronić, ale jeśli masz humus równo dookoła, tak jak w badaniach i nie ma nawożone zdecydowanie więcej ziemi to jest pole do negocjacji. Zawsze wtedy z mnożnika za roboty 1,5x zrobisz 1,2x

bartek555

@yoda-komoda masz 1 firme do calego domu, czy to tylko wykonawca do sso?

yoda-komoda

@bartek555 jedna firma do całości

bartek555

@yoda-komoda to uwazaj na kazdym etapie. Nie po to podpisywales umowe, zeby teraz czy pozniej byly odstepstwa. Skoro wiedza, ze roznie moze wyjsc przy fundamencie, to dlaczego tego nie zawra w umowie? Jedno zdanie wiecej i jest jasna sprawa.


Moj kolega mial firme od calosci to sie z nimi ciagle musial wyklocac. Od grubych rzeczy po niby blahe, ale majace ogromny wplyw jak np. za male rury kanalizacyjne. W specyfikacji jedno, a oni swoje (bo pewnie gdzies twkie zostaly). I sie jeszcze kloca. Nie daj sobie wejsc na glowe i nie plac zadnych zaliczek za robote. Nie pierdol sie z nimi i nie wchodzcie w stosunki kolezenskie. Nic na morde, wszystko na pismie czy sms, mail. To tak z grubsza ;) powodzenia

Tyglys

@yoda-komoda Nie bierze się jednej firmy do całej roboty. Bedą maskować na kolejnych etapach to co wcześniej spierdolili.

yoda-komoda

@Tyglys spoko, jak będę budował kolejny to tak zrobię xD

Tyglys

@yoda-komoda Dobra, dobra. Uważaj tylko żeby nie ogarnął Cię romantyzm budów ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Sweet_acc_pr0sa

@yoda-komoda obsral bym chlopa i wyszedl z propozycja ze dzielimy sie forty forty tymi dodatkowymi kosztami a jak nie to mozr sam pokryc wszystko


I to tylko dlatego ze na state lata zrobiłem sie bezkonfliktowy

yoda-komoda

@Sweet_acc_pr0sa tak pewnie bym zrobił, dając im do wyboru alternatywę, że jeżeli się nie podoba to mogą zasypać dziurę i zabierać piasek. Ale niestety mam jedną firmę do wszystkiego i boję się odwetu na dalszym etapie

Parigot

No i przedewszystkim - każdy etap budowy rób odbiór z kierownikem budowy. Jak od początku ekipie/firmie wykonawczej narzucisz taki sposób to wierz mi będą się oni pilnować.

yoda-komoda

@Parigot tak, kierownik jest mój, każdy etap będzie odbierany

Parigot

Jak masz dobrego to powinien wyłapać błędy. Wiem że to może być upierdliwe i nawet kosztowne (kierownik częściej na budowie) ale im więcej etapów wyznaczysz do odbiorów tym lepiej dla ciebie w końcowym rezultacie

dez_

Jeśli wyczują że mogą Cię wozić to przepadłeś. Wiem że łatwo się radzi komuś z neta, ale jeśli oferta i umowa były to możesz śmiało wysłać ich na drzewo. Maksymalnie na co bym się zgodził to pokrycie kosztów kruszywa i to z zastrzeżeniem że robisz to dla zachowania dobrych relacji bo umowa nie przewiduje zmian. Nawet jeśli nie masz kar umownych to mógłbyś na ich koszt wziąć wykonawcę zastępczego gdyby odstąpili od dalszego wykonywania prac po ewentualnym fochu. Nie bez znaczenia jest też to że oni to firma a Ty zapewne konsument, co w ewentualnym sporze sądowych ich zmiata.

Parigot

Dokładnie tak ale, tu mam małą uwagę. Umowa musi być zgodna z odpowiednią ustawą. Jeżeli nie jest może być podważona przez każdą że stron.

dez_

@Parigot co masz na myśli? Klauzuli abuzywnych w umowie o pracę budowlane bym się nie spodziewał zbytnio .

pawel-l-1

@yoda-komoda Stawiałem dom na takich samych warunkach jak Ty: glina i spadek. 3 odwierty, a w narozniku domu okazało się podczas kopania pod fundament, że mam kurzawkę- pęcherz wodny. Kierownik postanowił, że będą do niego kopać, żeby go osuszyć. Od razu wiedziałem od niego że będzie potrzeba pospółki więcej, żeby to zasypać. Wyszły z tego 4 wywrotki. Doplacilem i tyle. Mówił mi że czasami bywają niespodzianki, zwłaszcza w podłożu ilastym.

Jak się od początku nastawisz na to, że ekipa chce cię wydymac, to będziesz miał udrękę przez całą budowę. Rozsądnym rozwiązaniem jest konsultować wszystkie problemy z kierownikiem budowy.

bartek555

@yoda-komoda jeszcze jak moge od siebie doradzic, co u mnie bylo niedopilnowane i niby nic, a potem stracilem godziny na poprawkach:

- chudziak ma byc wylany idealnie, bez zadnych uskokow, wglebien itp

- folia izolacyjna porzadnienprzymocowana do styropianu na fundamentach (potem lata i zbiera sie tam syf)

- papa izolacyjna pod scianami ma byc porzadnie przyklejona, bo potem w chuj syfu sie pod tym zbiera i przed klaszeniem styropianu bedziesz to na kolanach wygrzebywal

- nadmiar kleju, ktory sie na te pape rozleje ma byc przez nich zbierany, bo znowu potem jest mnostwo niepotrzebnego kucia na kolanach

Zaloguj się aby komentować