Dzisiaj będzie nieco dłuższy cytat, odrobinę więcej kontekstu, mam nadzieję, że kogoś zachęcę do czytania
#uuk #ksiazki #czytajzhejto #terrypratchett
Obie starsze czarownice wpatrywały się w kawałek papieru, który wysunął się Magrat z rękawa i spłynął na podłogę. Babcia rzuciła się pierwsza i podniosła go szybko.
<br />
- Aha! - zawołała tryumfalnie. - Teraz zobaczymy, czego naprawdę chciała Dezyderata.
<br />
Poruszając wargami odczytała list. Magrat usiłowała zebrać całą siłę woli. Kilka mięśni drgnęło na twarzy babci. Potem spokojnie zmięła papier.
<br />
- Tak jak myślałam - powiedziała. - Dezyderata pisze, że mamy koniecznie pomagać Magrat, jako że jest młoda i w ogóle. Prawda, Magrat?
<br />
Magrat spojrzała jej w oczy. Możesz zarzucić jej kłamstwo, myślała. List był całkiem jasny, w każdym razie w części o starszych czarownicach. Możesz kazać jej przeczytać na głos. Wszystko się wyda. Chcesz do końca życia pozostać trzecią czarownicą?
A potem ogień buntu, płonący na bardzo niesprzyjającym podłożu, zgasł.
<br />
- Tak - wymamrotała załamana. - Coś w tym rodzaju.
<br />
- Pisze, że mamy się udać w jakieś miejsce. To bardzo ważne. Tam musimy komuś pomóc poślubić księcia - mówiła dalej babcia.
<br />
- To Genoa - wyjaśniła Magrat. - Czytałam o niej w książkach Dezyderaty. Ale mamy dopilnować, żeby ona nie wyszła za księcia.
<br />
- Wróżka chrzestna nie pozwalająca dziewczynie wyjść za księcia? - zdziwiła się niania. - To trochę bez sensu.
<br />
- W każdym razie to życzenie jest chyba łatwe do spełnienia - zauważyła babcia.. - Miliony dziewcząt nie wychodzą za książąt.Terry Pratchett, "Wyprawa Czarownic"
#uuk #ksiazki #czytajzhejto #terrypratchett
Mnie już zachęciłeś tymi wpisami
@Kuduro bardzo mnie to cieszy
Zaloguj się aby komentować