Dzisiaj będzie bez szału. Krótka notka z jednej awarii. #konstruktorelektrykamator

Dzwonią z tartaku że w czasie pracy piły zadziałał bezpiecznik nadprądowy, po włączeniu go silnik nie chce się uruchomić tak jakby dostawał tylko dwie fazy.

Skoro zadziałał ES, to sprawdźcie czy BMy są całe, bo może jednego wywaliło (choć nie powinno bo starałem się zachować selektywność).

BMy całe.

No cóż, rad, nie rad, trzeba jechać.

W takich sytuacjach naturalnym i oczywistym pomiarem jest sprawdzić czy faktycznie do maszyny dochodzą tylko dwie fazy. No i tak jest, w gnieździe normalne 3 fazy, a w maszynie już tylko dwie. Więc mamy problem w przewodzie zasilającym, przerwa w jednej żyle.

Lubię takie sytuacje, bo żeby zlokalizować taką przerwę trzeba mieć trochę wiedzy i sprytu. A tego brakuje wielu "fachofcom"

Standardowa moja metoda to pomiar pojemności między żyłami. Sprawne żyły miały ca. 5nF a uszkodzona koło 2,5nF. Hmmm, w połowie? Dziwne by to było. Pomiar od drugiej strony daje te same wyniki. Takie wątpliwości są czasami przydatne bo zapala się wtedy lampka że coś może być nie tak z pomiarem. Przykładowo jeśli między mierzonymi żyłami będzie nawet stosunkowo duża rezystancja pokroju kilkudziesięciu kΩ to miernik pokaże zawyżone wyniki. Bo czas ładowania kondensatora z równoległym rezystorem będzie dłuższy niż samego kondensatora. A to da fałszywy wynik wyższej pojemności.
Ale tutaj wyniki z obu stron i z każdą sprawną żyłą są takie same.
Mimo to nie ufałem swoim pomiarom i wyciągnąłem oscyloskop żeby zrobić badanie TDR. Impedancja zwykłego przewodu oscyluje w okolicach 100Ω, więc nawet kilka kΩ równoległej rezystancji nie wpłynie znacząco na pomiar.
No i TDR też pokazuje uszkodzenie gdzieś w połowie długości. Poprosiłem pracownika (tartaku, nie mojego, za biedny jestem na pracownika) żeby poprzeginał przewód na wskazanym odcinku. W pewnym momencie wykres na oscyloskopie zmienił się tak jakby żyła była cała. BINGO, TO TU!
Jedno cięcie nożem i usterka zlokalizowana co do centymetrów. Czas całej akcji? Jakieś 20 minut wraz ze zrobieniem mufy kablowej żeby maszyna mogła znów pracować.

Jest jeszcze kilka sposobów na lokalizacje takich usterek, można podpiąć uszkodzoną żyłę do fazy, pozostałe uziemić i szukać miernikiem na funkcji NCV gdzie kończy się faza, ale to wymaga rozbierania wtyczki i innych dodatkowych procesów. Są też lokalizatory takich uszkodzeń. Sam użyłem takiego do znalezienia uszkodzenia w pętli indukcyjnej od kosiarki.
Opis o tutaj
Składa się z nadajnika który generuje kilka lub kilkanaście kHz i odbiornika który w miejscu przerwy przestaje odbierać sygnał.
Można by też próbować z metodą dopalania żył, podpina się np spawarkę z HF i patrzy gdzie zaczyna się palić przewód.
myoniwy userbar
c8291841-df93-4509-a39b-2d10ddef9f65
Mr.Mars

@myoniwy Czy zostawiłeś im zalecenia żeby nie cieli twardych drzew i co pół godziny robili przerwę?

myoniwy

@Mr.Mars Nie, a po co? Będę miał więcej roboty.


A tak na serio to ten przewód jest prawdopodobnie od nowości maszyny, czyli od 2001r. Miał prawo się zepsuć.

LaMo.zord

@myoniwy słaby jestem w te klocki:D przy pomiarze pojemności z jednej strony przewodu podpinasz sondy miernika, a z drugiej zakładasz mostki czy jak to? Dziękuję za rozjaśnienie, przyda się pewnie kiedyś:)

myoniwy

@LaMo.zord Nie. Na obu końcach żyły wiszą "w powietrzu". A żeby nie odpinać wszystkiego to po prostu wyłącza się główny wyłącznik. Tylko trzeba pamiętać że PE wciąż jest na stałe podpięte do odbudowy.

Felonious_Gru

@LaMo.zord po prostu dwie sąsiednie żyły mierzysz. Masz dluuuuugi kondensator. A jak przewód jest urwany to masz wtedy krótszy kondensator.

LaMo.zord

@myoniwy @Felonious_Gru spoko, już rozumiem co i jak:) nie zrozumiałem poprostu czy to właśnie jakiś mostek był zrobiony, czy na zaciskach w maszynie można sobie sprawdzić:) Dzięki za wytłumaczenie.

kobiaszu

@myoniwy Pytanko laika. Jeżeli ustaliłeś już który przewód jest uszkodzony to nie dałoby się wykryć uszkodzenia zwyczajnie podłączając przewwód pod napięcie i potem zwykłym "fazerem" znaleźć uszkodzenie w miejscu gdzie napięcie zanika?

myoniwy

@kobiaszu Można, to jest ta metoda z NCV. Ale żeby to zrobić poprawnie to pozostałe żyły trzeba by uziemić żeby nie było fałszywego sygnału właśnie przez pojemność między żyłami.

Mimo przerwy w żyle, na zaciskach w maszynie było 170V względem PE, Fazer by pokazał że jest ciągłość.

konski

@kobiaszu a to nie jest tak ze fazer nie dziala jesli w obwodzie jest przerwa?

myoniwy

@konski Fazer wykrywa pole elektryczne a nie elektromagnetyczne, więc zadziała bez problemu, tylko pojemność między żyłami może dawać fałszywy wynik.

Felonious_Gru

@konski czy pod pojęciem fazer masz na myśli fazer bezdotykowy czy neonówk3?

Opornik

@myoniwy Czy to ty robiłeś wpisy o swoich przygodach na tartaku jeszcze na gównie zwanym Wykop? Bo cuś pamiętam opisy januszerki.

myoniwy

@Opornik Bardzo możliwe, trzeba sprawdzić tag, bo to tam go rozpocząłem.

michal-g-1

Czy znasz sposób na inwentaryzację dużego obszaru czy są w nim kable 1-2m pod ziemią? To jakiś typ badania/usługi i czy to w ogóle możliwe?

myoniwy

@michal-g-1 

Oczywiście że się da, kupujesz taki sprzęt lub zlecasz komuś kto taki ma i na spokojnie wyznaczą ci trasę kabla. Nie wiem jak z wykazaniem głębokości ale trasę na 100% wyznaczą.

Szukaj haseł wóz pomiarowy, badanie kabli

bce9f7bd-bd8d-4ad6-ad20-ad4891322d1f
4f6b6ea8-1462-4dc1-b376-670ad7385897
sprite

@michal-g-1 Jak chcesz budżetowo i mniej więcej to różdżkami kable znajdziesz

myoniwy

@sprite Tak, tylko potrzebny jest odpowiedni operator różdżki i odpowiednia różdżka.


Różdżka nazywa się szpadel a operator to Mietek za najniższą krajową.

sprite

@myoniwy Serio pisałem. Jak dorwiesz drut spawalniczy przetnij go na pół. Złóż w dwie L i krótsze końce trzymaj w rękach przy sobie na wysokości klatki piersiowej dłuższymi końcami wskazując przód. Jak będziesz szedł to różdżki powinny się powoli krzyżować aż nad samym kablem będą skrzyżowane.

SlavedWizard

Ile policzyles za ta usluge jesli mozna wiedziec?

myoniwy

@SlavedWizard Jeszcze nic, bo rozliczam się z nimi na koniec miesiąca.

Prezent

@myoniwy wiesz jak się na kopalni szuka w kablach? Na małym przekroju puszczasz wielki prąd i zakładam że wiesz co się dzieje a na wielki przekrój np dla stacji 1kV jest maszynka co "strzela" a bardziej pstryka i wszyscy słuchają

myoniwy

@Prezent Czyli dopalanie, znam tą metodę. Ale w mojej sytuacji jest to ostateczność.

winiucho

@myoniwy na początek to reflektometr się stosuje, jesli przerwa, zwarcie żył jest widoczne to wystarczy zrobić trasę, dopalić, strzelić kilkadziesiąt, lub kilkaset razy i mamy uszkodzenie. Robotron robił to szybko i skutecznie, Megger już niekoniecznie. No i w niektórych przypadkach lepsza jest bramka, a w niektórych digifon, nie wszystkie uszkodzenia sa takie same. To stare OW to bym spalił Robotronem potencjalem 120kV i by był spokój, po co to naprawiac?

myoniwy

@winiucho panie, piszesz o całkiem innych kablach. Jakie 120kV? Po co to 9mu?

Trasy kablowe na fabryce to może i tak można się bawić, ale nie w 30 metrowym przewodzie 4x6 zasilającym piłę taśmową.

Zaloguj się aby komentować