Chciał by dać mu pieniądze, a on za to kupi mi jedzenie o tej samej wartości.
Miał jakieś bony dla alkoholików na żarcie, ale widać nie dało się za nie kupić wódy.
Nie zgodziłem się, pierwszym powodem było to, że nie noszę że sobą gotówki, drugim, że raczej bym nie poszedł na taki układ ze względów moralnych.
A wy jakbyście postąpili?
#pytanie #alkoholizm
Zdjęcie z #pracbaza dla uwagi
@Airbag jak wymiana 1:1 to nie. Musiałaby być wymiana po lepszym kursie dla mnie :)
Edit: a tak serio to też bym się nie zgodził, ale to głównie dlatego, że nie lubię żuli
Po 2 zdaniu myślałem że żul zobaczył jaki jesteś chudy i chciał ci kupić jedzenie. Chyba muszę sobie kawy zrobić
@PlatynowyBazant20 masz, napij się :)
@cebulaZrosolu dzięki, co mam teraz se swoją zrobić?
@PlatynowyBazant20 wypić, nic Ci nie będzie, najwyżej się posrasz
Im jestem starszy tym bardziej nie mam serca do żebraków. Większość to cwane jednostki tylko ukierunkowane w jednym celu, na użycie swojego sprytu i wykorzystanie empatii innych. To nie są ofiary, tylko manipulatorzy. Napatrzyłem się na parkingach jak potrafią przyjąć miłe oblicze, aby uzyskać korzyść, po czym gdy dostaną co chcieli są dalej chujami. Nie szkoda mi żadnego z nich.
Oczywiście wiem, że generalizuję, ale to jest mój mechanizm żeby nie dać się im zrobić w chuja z wykorzystaniem mojej naiwności.
@Dynamiczny_Edek Mam trochę podobnie, dlaczego "tak o" mam oddawać swój czas i wysiłek (w formie pieniądza) pierwszemu lepszemu gościowi który do mnie podbije i zrobi smutną minę? Dlaczego ten ktoś nie podejmie wysiłku innego niż zaczepianie ludzi żeby zdobyć pieniądz? Za ciężko? No mi też w pracy nie jest lekko ziom
@Airbag Powiedział bym mu spieprzaj dziadu bo sam idę po alko
@orzeszty przyspieszyłbym, żeby jebany nie wykupił alkoholu przede mną xD
@Airbag w Świdniku rodzinom z problemem alkoholowym rozdawali chyba zamiast 500+ bony Sodexo, za które też wódy nie mogli kupić to latali po sklepie za klientami żeby to odsprzedać za część wartości i puścić przelewem
@moll u moich starych na wsi gmina dawała im produkty, ileś mlek, makaronów itp. to stali na winklu i sprzedawali po bardzo zaniżonej cenie :P
@cebulaZrosolu w gminie koło Żyrardowa nawet tego nie chcieli brać. Urzędnicy rozdawali to komu popadnie bo się tego ogromne ilości zaczęły robić. Jak widać niektórzy nie są aż tak bardzo potrzebujący
@cebulaZrosolu @Yes_Man i to jest smutne, bo te produkty są, a przynajmniej kiedyś były, dobrej jakości. Kiedyś ciocia przyniosła jakieś kasze mamie, bo dostali tego tyle, że nie byli w stanie przejeść, a ciotka wyrzucać nie chciała
.. zbluzgal bym cie i podszedl do kogos innego
@Airbag dobilbym targu z zulem po kursie korzystnym dla mnie i nie mialbym z tego powodu zadnych wyrzutow. Wyrzuty to powinno miec panstwo, ze zamiast wedki daje z mojej kasy zulowi rybe. Cale zycie pracuje uczciwie i place podatki to prosze bardzo - w taki sposob odebralbym sobie bonusa od panstwa.
Jak mam drobne to zawsze daję żulom
Nazywam to podatkiem od dobrobytu.
Mam jednego stałego klienta, takie tamagotchi
@Airbag A co to, czyżby przedsiębiorczy gałęziarz stwierdził że dotnie sobie jakiś grubszy towar?
@sevenonine dopadł się do niewyrobionego czuba. Pociął w klocki i pewnie schowa do środka stosu. Nie ma tego dużo, gorzej jakby kilka takich wyrobił, bo pojawiłby się mały zgrzyt
@Airbag no tak, ale skoro pilarz/harwester zostawił celowo/niechcący więc już może sobie wyrobić z czystym sumieniem?
@sevenonine Teoretycznie? może, ale powinien zrobić z tego opał (droższy sortyment).
Praktycznie obłoży to gałęziami (tańszy sortyment) by nie było widać i będzie palił głupa.
Zaloguj się aby komentować