@Atarax nigdy yerba nie próbowałem. Jak porównanie do świeżo mielonej kawy z przyzwoitych ziaren byś opisał? Chodzi mi o wrażenia smakowe jak i poranny szot/impuls, zwał jak zwał, efekt, który ma przyjść po wypiciu jednego lub drugiego?

@jarezz smak jerby jak starych petów, ziemny, mineralny. Zupełnie inne odczucie niż kawa

@Guwnaldo w skrócie: nie polecasz?

@jarezz ja po yerbie czuje się bardziej "rześki" xD kawa mnie trochę muli. A smakowo to zależy jaką wybierzesz, od ciężkich dymnych po lekkie ziołowe. Do koloru do wyboru polecam Piotr Fronczewski.

@Szoguniasty może się kiedyś skuszę. Można to pić z normalnej szklanki i tej rurki do nurkowania w fusach? Na przykład zaparzyć przez sitko?

@jarezz Mój odbiór smaku yerby - siano z obory razem z obornikiem. Niestety.

@jarezz Zanim się dorobiłam bombilli i matero zdarzyło mi się zaparzyć yerbę w sitku do herbaty, więc dać się da, chociaż to nie jest to samo. Szklanka czy kubek będzie ok, matero nie jest wymagane Smak zależy mocno od tego jaką yerbę wybierzesz. Najlepiej popróbować jakichś próbek i zobaczysz co Ci najlepiej pasuje.

@jarezz wygląda jak herbata, działa jak kawa, a smakuje jak woda z petami. Piłem tego sporo i ostatnio myślę czy by nie wrócić

@jarezz kup sobie jakieś próbki po 50g, jest tego dużo, rozne smaki owocowe itp, nie można do kawy porównać bo to dwa inne światy

@jarezz nie próbowałem w sumie 😅 kup zestaw startowy za 3-4 dychy albo samą rurkę za dychę. Bez rurki jak ten syf ci wleci w ryjca to można się zrazić xD

@jarezz można kupić nawet taką jak herbata ekspresowa przepłacając jakoś o 1000% pierwsze 2 tygodnie ciężkie potem juz leci ja juz ponad 10 lat jestem fanem yerby. Znacznie lepiej na mnie dziła jak kawa.

@jarezz

@jarezz nie mogę odradzać, ja nie lubię, ale to nie znaczy, że komuś innemu ma nie smakować xD pewnie są lepsi specjaliści, może znają coś łagodnego w smaku, może coś znajdziesz dla siebie

@RzecznyWunsz na odwrót chyba yerba pita ze zwykłego kubasa, a z "dopasowanego naczynia" to 2 różne światy. To samo pozostałe punkty. Nie ma oczywiście nic złego w przygotowaniu "na cejrowskiego", ale jednak fajnie jest spróbować zrobić idealnie