Może od początku, co? Paczka przyszła do mnie jakieś dwa tygodnie temu i kiedy ją rozpakowałam od razu wiedziałam, że nie będzie łatwo (dodam tylko, że od teraz będzie po 4 numery w paczce, a nie jak wcześniej, po 2). Co jak co, ale poprzednia nudna paczka została porządnie zrekompensowana.
Na początku ogrom prac mnie trochę przeraził (czy ja w ogóle wspominałam, że jestem manulanym zerem?). Przesyłka zawierała, jak już wspomniałam, 4 numery, a w nich: stół kuchenny, młynek do kawy, panele ścienne, stół do jadalni, ściany parteru, tapety na ściany parteru, sufit parteru, lampa, lustro i RYJEK
Robotę rozłożyłam na kilka dni, kosztem m. in. prasowania i pedicuru. Manicuru w sumie też, chociaż ten przez jakiś czas nie będzie mi potrzebny, bo przytrzasnęłam sobie rękę drzwiami i paznokcie mi poodpadają, więc problem sam się rozwiąże. Nie ważne!
Z resztą przygód po drodze było więcej. Najpierw zabrakło mi kleju do drewna, a superglue do elementów metalowych się zastygł, potem okazało się, że mam pomalować stół, ale Deagostini nie daje farb, i to mnie bardzo mocno oburzyło. Następnie miałam za mało klamerek w domu i (zamiast dokupić) panele ścienne kleiłam chyba 3 dni, potem złamałam na pół ścianę nośną (którą na szczęście udało się skleić nowiutkim klejem do drewna), na końcu, kiedy już przyszły farby, okazało się, że po pierwsze jednak jestem trochę głupia, bo nie umiem czytać ze zrozumieniem i chwilę mi zajęło uzyskanie właściwego koloru, a po drugie farby są trochę inne, niż to, co piszą w instrukcji i imo nie należy ich rozcieńczać wodą.
Ściany i sufit nie są zamontowane na stałe, bo coś jeszcze ma być przy nich grzebane, ale nie wiem co. Dowiem się w przyszłości.
Muszę przyznać, że zaczyna to całkiem fajnie wyglądać. Już "czuć" wnętrze.
Do następnego razu!
Bo to Muminki, wasze Muminki...
#domekmuminkow
#modelarstwo #diy #muminki
Dorzucę jeszcze kilka zdjęć z placu budowy
Tu m. in. można zobaczyć efekt mieszania farby do malowania stołu i pierwsze próby uzyskania idealnego kobaltu xD
@myjourneytojahh Niezwykle emocjonujący wpis! Paluszków trochę szkoda ale za to kobalt jest śliczny
Świetnie sobie dałaś radę. Chuj tam w manicure czy inne pedalskie wynalazki.
O! Dzięki za inspiracje. Już wiem co kupie żonie na urodziny ^^
Jak ja uwielbiam składać takie domki
@myjourneytojahh Sama widzisz, że budowa domu wcale nie jest prosta.
Dodałam się ostatnio do grupy tworzącej ten domek. Ludzie tam nawet listwy przypodłogowe sami robią, zmieniają tapety i olejują podłogę. Miałam ochotę na tą kolekcje, ale jednak cena całości przytłacza. Życzę powodzenia w dalszym tworzeniu
@mmaamm dzięki, zobaczymy, co z tego wyjdzie
@myjourneytojahh Na FB: Kolekcja DeAgostini " Muminki- Zbuduj dom Muminków"
Zaloguj się aby komentować