Patrząc na poprzedni wpis o Pineward, naszła mnie ochota na spróbowanie czegoś nie arabskiego, ale też nie francuskiego.
Tak więc pytanie brzmi - czy możecie polecić markę, której zapachy:
-
Nie mają charakteru arabskiego
-
Nie mają charakteru francuskiego
-
Nie są chemolami
-
Mają dobre parametry
-
Mają ciekawe flaszki (to akurat warunek opcjonalny :p)
-
Mieszczą się w przedziale cenowym do 8 lub 9zl/ml
Domyślam się, że szanse są nikłe, bo jeśli jest już coś ciekawego, to ma słabe parametry, ale może coś wytrzebiecie z zakątków pamięci.
#perfumy