Dzień dobry. Nowy portal, nowy ja. Generalnie mam dziwne lęki przed pisaniem rzeczy w internecie. Na poprzednich portalach byłem bierny i prawie nic nie pisalem. Tutaj może się to zmieni. Pozdrawiam hejtowiczów i hejtowiczki
PozaKontrolo

@Bilu mam tak samo. Na portalach czy Twitterze co najwyżej dopisuje się pod czyjś wpis, od siebie niezwykle rzadko. Może jestem za stary na takie coś, nie wiem.

sullaf

Powiem tak, na przykładzie wystąpień ustnych, które robią moi studenci: jak wiedzą o czym mówią, to się nie stresują. Stres czy strach przed publicznymi wystąpieniami bierze się w dużej mierze nie ze strachu przed publicznością, a przed własną niewiedzą. Czy to co mówię nie jest zbyt sztampowe, zbyt oczywiste, czy nigdzie się nie mylę? Ta niepewność zżera najmocniej.


Zresztą, miałem identycznie. Zanim nabrałem swobody w pisaniu i mówieniu minęły jebane lata i zaliczyłem masę wpadek. I co z nich wyniknęło? Chuj jeden wielki, nikt o tym już nie pamięta a skill pozostał.


Recepta: napisz o czymś, na czym się znasz, nie przejmując się tym czy temat będzie odebrany jako atrakcyjny czy nie. Widownię masz tu życzliwą lub obojętną - ludzi z miejsca nastawionych "ANTY" raczej tu jeszcze wielu nie ma. Ryzyko zerowe.

Apgan

@Bilu Mam tak samo, na każdym portalu tylko lurkuję ale tutaj będę się starał udzielać jak mogę, zobaczymy co z tego wyniknie. Może zmienię sposób w jaki konsumuję takie treści. A jak nie to i tak spoko

Tau_Y

@sullaf a co jak się człowiek na niczym tak naprawde nie zna?

Bilu

@PozaKontrolo Myślę, że wiek niekoniecznie musi mieć z tym coś wspólnego, choc bywa różnie. Sam jestem młodym dorosłym i gdy chce obwieścić światu swoje istnienie, to dostaję palpitacji serca. Pustka w głowie, strach przed wygłupieniem się, a zarazem chęć poznawania ludzi w internecie. Im dłużej myślę, tym bardziej się odechciewa cokolwiek napisać i ostatecznie kończy się rezygnacją. Najlepiej idą mi takie rzeczy pod wpływem impulsu, bez rozkminiania.

P. S. Życzę dobrej zabawy na hejtowaniu ^^

sullaf

@Tau_Y no to nie ma innej rady - musi się na czymś zacząć znać. Z pustego i Salomon nie naleje.

Bilu

@sullaf Cała zabawa polega na tym, że irl jestem ekstrawertyczny, atencyjny i nie mam problemu przed publicznymi wystąpieniami. Bez problemu inicjuję rozmowy z nowo poznanymi ludźmi. Teraz, gdy o tym myślę, to wydaje mi się, że za bardzo opieram się na charyźmie, obserwacji rozmówców/słuchaczy i całej otoczce, którą tworzę podczas wypowiadania się, a w formie pisanej, tego wszystkiego brakuje, a ja być może się lękam, że tak naprawdę mam tylko otoczkę, a nie mam treści. Odnośnie specjalizacji, to nie mam problemy pisania o rzeczach, na których się znam. Bardziej myślę o takim luźnym pisaniu, na zasadzie smalltalk. Nie smsje z ludźmi, nie piszę z nimi na messie. Wolę się spotkać osobiście. Jednak jak paczem na ludzi w internecie, to mam lekką zazdrość, że ludzie piszą sobie głupoty na luzie, a ja siedzę spięty przed komputerem xD

Bilu

@dywagacja Dziękuję i również pozdrawiam. Właśnie rozwaliłem się tutaj z kocykiem i kakałkiem

sullaf

@Bilu szczerze rzekłszy, wyjebało mi error Pierwszy raz widzę, by ktoś nie miał problemów z publiczmy mówieniem, a miał problemy z pisaniem małych rzeczy w internecie. Zwykle ludzie mają na odwrót - komunikując się pismem mają czas na namysł, którego nie mają przy mówieniu, no i nietrafione myśli mogą skasować i napisać jeszcze raz poprawnie, gdzie słowa wypowiedzianego raz nic nie może wycofać.


Ciekawy przypadek

sullaf

@Bilu szczerze rzekłszy, wyjebało mi error Pierwszy raz widzę, by ktoś nie miał problemów z publiczmy mówieniem, a miał problemy z pisaniem małych rzeczy w internecie. Zwykle ludzie mają na odwrót - komunikując się pismem mają czas na namysł, którego nie mają przy mówieniu, no i nietrafione myśli mogą skasować i napisać jeszcze raz poprawnie, gdzie słowa wypowiedzianego raz nic nie może wycofać.


Ciekawy przypadek

Bilu

@dywagacja Decomoreno w wersji dla osób uzależnionych od cukru

d2669d83-7868-4bd9-a220-3b3ff1011d3d
NrmvY

@Bilu jak na osobę mającą strach przed pisaniem w sieci wyjątkowo rozgadany jesteś

Bilu

@sullaf Ja po prostu zachowuję się trochę impulsywnie i chaotycznie. Nadrabiam pewnością siebie i szczyptą elokwencji. Smalltalk irl wychodzi mi naturalnie, ale gdy się zaczynam zastanawiać jak zagadac, co powiedzieć, to zaczyna się pustka w głowie. W internecie ciężko pisać impulsywnie, więc nie wiem jak pisać, chyba że dotyczy to znanego mi tematu. Gdy za dużo myślę o formie smalltalku, to nie do końca wiem, po co mam go zaczynać, nie licząc podświadomej, nieznanej mi potrzeby.

Kakadopulos

hej miło cie widzieć. Na WKP odebrali mi wolność słowa dlatego witam tu

Sam_w_domu

@Bilu Pozdrawiam hejtowiczów i hejtowiczki


No i to jest bardzo ladne okreslenie a nie jakies cringowe "tomkinie".

Bilu

@Sam_w_domu Nie znałem tego pojęcia i przyznam, że brzmi średnio

BananowyKoko

Wszystko wzięło się od Tomasza Hajto xD

Zaloguj się aby komentować