Sweden Yes!
Mohammed z Algierii był w Szecji dopiero 8 lat ale dorobił się już długiej listy przestępstw: napady, pobicia, kradzieże, narkotyki, wandalizm, stawianie oporu policji. Mimo to spokojnie hasał sobie na wolności i jeszcze ruchał jakąś Szwedkę (bo nie dać dupy Mahammedowi to zbrodnia nienawiści, nawet jeśli to bandzior). Jak w końcu nie wytrzymała i odeszła to przyszedł odebrać swoją własność wymachując nożem i dźgając szwedzkiego "przyjaciela" niewiasty, który nawet nie próbował stwaiać oporu tylko prosił o litość (stawianie oporu to też zbrodnia nienawiści). Po tym wszystkim Mahammed dostał 2 lata pierdla (pewnie wyjdzie po roku za dobre sprawowanie) i deportację ale nie na zawsze tylko na 10 lat, żeby mógł wrócić i dokończyć swoją robotę nożem. Może zresztą wróci wcześniej pod innym nazwiskiem, w Algierii załatwienie lewych papierów chyba nie jest wielkim problemem a kwestionowanie tożsamości Mohammedów to - tak, zgadliście - zbrodnia nienawiści.