Ni chuchu, nie potrafi latać.
Nauczy się czy koty/kuny ją dojadą?
#ptaki
@ChlopakiZDzialeczek To podlot wrony siwej, nie zabieraj go. Jeśli w okolicy kręcą się koty, to najlepiej podsadzić go na jakąś gałąź lub podwyższenie, gdzie nie będzie łatwo dostępny. Rodzice będą mieli go na oku.
@ChlopakiZDzialeczek To podlot. Nauczy się latać, jak mu pióra wyrosną.
Na razie jeszcze prawie nie ma lotek.
@paramyksowiroza dać mu jakąś odżywkę na porost lotek?
@ChlopakiZDzialeczek Na razie jest karmiony przez rodziców, jest niewielka szansa że sam zeżre coś, co mu podsuniesz.
Ręczne odżywianie przez człowieka jest przeprowadzane w ostateczności i w ogóle nie powinno się tego robić.
Wówczas można dodawać do wody syrop z wapniem, albo posypywać jedzenie uprażonymi i zmielonymi skorupkami z jajek.
Teoretycznie możesz postawić jakąś miseczkę np. z tartym jabłkiem albo jajkiem i posypką z takich skorupek gdzieś w okolicy i liczyć na to, że rodzice wezmą to w dziób i przyniosą pisklakowi, ale nie wydaje mi się, aby miało to jakiś większy sens.
Lepiej pozwól naturze działać samodzielnie.
@ChlopakiZDzialeczek Pomóż mu w nauce i podrzuć do góry ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@zuchtomek może zrobić mu jakiś trening?
Usiądzie na gałęzi i nauczę go machać, wspierając go na nogach.[̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]
@ChlopakiZDzialeczek W ten sposób możesz mu śmierć zafundować, bo rodzice mogą go po prostu porzucić.
Dla rodziców jesteś drapieżnikiem, który dorwał ich dziecko, więc pisklak jest skazany na straty.
@paramyksowiroza no to go nie ruszam
Oskrzeczał cię chociaż?
Stary gdzieś z pobliskiego krzaczora na ciebie nie fukał?
Zaloguj się aby komentować