Na miejscu okazało się, że ona ma tylko kota. A ten kot był tak niesamowicie przyjacielski, że przychodził do nas do pokoju i prosił o zabawę. Jej nie było w mieszkaniu, my byliśmy, a kotek do nas i na głaski. Gdy pani była, kot był u niej (u niej też spał). Bardzo to było miłe
@Miedzyzdroje2005 eee, ale fajnie. Nie dosyć, że lokum, to jeszcze darmowy kot do głaskania.
@Utylizejszyn @dywagacja ufna niesamowicie i fajna. Mam nadzieję, że nie trafi nigdy na złych lokatorów
@Miedzyzdroje2005 ale bym sobie coś pogłaskał
Widzisz? Zamiast dziecka ma kotka. Umrze sama.
@JamesOwens kot jest przereklamowany. Dziwnie pod kopułą ma pewna znana mi 37 letnia singielka, która "opiekuje" się 8 letnią córką swojej 32 letniej siostry niczym własnym dzieckiem. Siostra wiedzie normalne życie i oszczędza na opiekunce podsyłając córkę cioci. A ciocia odwołuje albo skraca randki, to ta mała się akurat naprzykrza itd.
ps. ta nasza gospodyni gościła u siebie swojego faceta xD
@Miedzyzdroje2005 doszedłem do wniosku jakiś czas temu, ze potrzebuje kota w swoim życiu.
@Miedzyzdroje2005
pani po 30
O shit ale się poczułem jak stary dziad xD
@Miedzyzdroje2005 spodziewałem się, że będzie o jakichś oszustwach czy czymś, bo tak by było na wykopie, ale na szczęście miły wpis i kitku
@JakTamCoTam wiadomo, że złe historie najlepiej się sprzedają. Ale sympatyczny kot był jedną z wielu atrakcji na tym wyjeździe.
Inna sprawa - Wiedeń jest lata świetlne przed polskimi miastami. Jest lato, 30 stopni upału. Jedna strona ulicy jest oświetlona słońcem, a druga nie. Wystarczy wejść tam, gdzie nie ma słońca i od razu jest chłodniej. A polskie miasta to wyspy ciepła, gdzie latem można dostać udaru słonecznego czy przepalenia oczu. Betonoza, wycinanie drzew bądź też nasadzenia takich, które prawie cienia nie dają
Zaloguj się aby komentować