Cywilizacja Europejska jest z kolei słaba. Choć panuje tutaj dobrobyt to w razie wojny nikt nie miałby odwagi go bronić co pokazują same statystyki. Zbyt duże przywiązanie do dóbr materialnych osłabia ducha. Osobiście jestem zdania, że takie chętne przyjmowanie przedstawicieli innych kultur świadczy jedynie o słabym poczuciu tożsamości przedstawicieli cywilizacji Europejskiej. Silna kultura nie musi czerpać wzorców z innych cywilizacji. Gdy jednak rodzime kulturowe wzorce tracą swoją moc oddziaływania to wtedy poszukuje się inspiracji poza jej obrębem. Stąd według mnie zrodziła się idea multikulturalizmu i motyw ubogacenia kulturowego. Według mnie Spengler miał jednak racje i czeka nas coraz bardziej zmierzch tej cywilizacji.
#revoltagainstmodernworld #polityka #filozofia #usa #chiny #europa #rosja
@Al-3_x
Silna kultura nie musi czerpać wzorców z innych cywilizacji. Gdy jednak rodzime kulturowe wzorce tracą swoją moc oddziaływania to wtedy poszukuje się inspiracji poza jej obrębem. Stąd według mnie zrodziła się idea multikulturalizmu i motyw ubogacenia kulturowego.
Nope, multikulti to zwykłe dorabianie ideologii do ściągania roboli z 3. świata, którzy mieli zapierdzielać na lokalsów i ratować system emerytalny w obliczu spadającej dzietności. Tylko nie wyszło, bo imigranci szybko się wycwanili i sami zaczęli być dużym obciążeniem dla systemu socjalnego.
@AndzelaBomba
Nope, multikulti to zwykłe dorabianie ideologii do ściągania roboli z 3. świata,
Z punktu widzenia kapitalistów i polityków tak właśnie jest, ale wiem, że są ludzie którzy faktycznie wierzą w tą ideologie i do nich się właśnie odnoszę.
Wszystko fajnie, ale:
>Duch cywilizacji USA [...] jest infantylny.
Ale dalej nie napisałeś czy jest tam dobrze czy nie.
Bo UE nie potrafi stworzyć takiej samej tożsamości co amerykańska, a tego bodajże wizję integracji UEpragną takie wytwory jak Gazeta Wyborcza.
Kultura Europejska? A co to jest? Znam kultury poszczególnych krajów.
>Zbyt duże przywiązanie do dóbr materialnych osłabia ducha
W tej całej kulturze subskrypcji i nie posiadania niczego?
IMHO, każdy człowiek powinien mieć gwarancję solidnej fundacji w postaci posiadanie własnego kawałka ziemi a w nim domu / mieszkania. To nie jest dużo, a istotne. Posiadanie takich dóbr zachęca do bronienia kraju.
EDIT: O obronie kraju Mannerheim dużo powiadał. Daj dobre warunki do życia, to ludzie będą chcieli tego bronić parafrazując to jakoś.
>, że takie chętne przyjmowanie przedstawicieli innych kultur świadczy jedynie o słabym poczuciu tożsamości przedstawicieli cywilizacji Europejskie
bardziej wciskania Pola(cz)kowi kitu. Machanie krzyżem jest gardzone. Jak konserwa nie chcę elgiebetów i aborcji to jest wyszydzany. Może chujowa ta kultura, ale własna.
>Stąd według mnie zrodziła się idea multikulturalizmu i motyw ubogacenia kulturowego
Jak to się dzieje, że multikulti kończą się czystkami? Mamy zaryzykować, że znowu zaczną się zamieszki?
Nie wierzę w multikulti, bo zazwyczaj jedna kultura będzię chciała dominować nad innymi.
Szariaty w UK to nie jest ekspansywna manfiestacja kultury obcej w rodzimej. Znaczy się, akurat brytolom to może i dobrze im za to jak rozpieprzyli pół świata.
Tito udało się z Jugosławią, ale i to szlag trafił po jego śmierci jak Serbom odwaliło.
@wielkaberta
Ale dalej nie napisałeś czy jest tam dobrze czy nie.
Zbyt dobrze to się tam nie żyje z mojej perspektywy.
Bo UE nie potrafi stworzyć takiej samej tożsamości co amerykańska, a tego bodajże wizję integracji UEpragną takie wytwory jak Gazeta Wyborcza.
UE nigdy nie będzie USA.
Kultura Europejska? A co to jest? Znam kultury poszczególnych krajów.
Kultura cywilizacyjna. Dla mnie tożsamości cywilizacyjne to przyszłość i cały wpis jest nimi poświęcony. Tożsamości narodowe pewnie przetrwają, ale będą funkcjonować na podobnej zasadzie jak tożsamości regionalne typu Ślązacy czy Kaszubi.
W tej całej kulturze subskrypcji i nie posiadania niczego?
Nie pisałem o tym, że ludzie nie powinni mieć niczego tylko pisałem o ludziach dla których liczy się jedynie przywiązywanie do pomnażania własnego dobrobytu.
EDIT: O obronie kraju Mannerheim dużo powiadał. Daj dobre warunki do życia, to ludzie będą chcieli tego bronić parafrazując to jakoś.
I ani historia ani współczesność tego nie dowodzi. Mongołowie byli waleczni i zdyscyplinowani bo zahartowało ich ciężkie życie na stepach i pozwoliło im podbić pół azji. Gdy mongłowie zaczęli żyć bardziej luksusowo to ich duch się zdegenerował, a sprawna machina wojenna utraciła skuteczność i zaczęli być stopniowo wypierani z podbitych terenów. Współcześnie na zachodzie mało kto jest gotowy walczyć za ojczyznę w przeciwieństwie do krajów wschodu.
Ludzie będą gotowi walczyć o swoje jeśli wpoi się im samą gotowość do walki i poświęceń. Tymczasem liberalny zachód wykreował konformistycznego konsumenta nastawionego jedynie na natychmiastowe zaspokojenie swoich narcystycznych pragnień.
Nie wierzę w multikulti, bo zazwyczaj jedna kultura będzię chciała dominować nad innymi.
Inne kultury mogą istnieć obok siebie jeśli istnieje dominująca kultura, a pozostałe w jakimś stopniu się zasymilowały zachowując jednak pewną odrębność jak w przypadku polskich Tatarów.
Zaloguj się aby komentować