Drugie podejście do wylewki samopoziomujące dużo bardziej udane, udało się wyrównać i na ten moment wygląda elegancko - zobaczymy jak to wyjdzie jak dotnę piankę od dylatacji.
Mierzyłem kilka razy, ale z jednej strony wyszedł mi trochę większy rozjazd przy wysokości i będę musiał chyba jakoś deski podnieść po lewej stronie - da się to jakoś sprytnie zrobić? Nie chciałbym szlifować ani skuwać tego z jednej strony, a z kolei listwa dylatacyjne tego nie przykryje bo rozjazd wysokości może być do 10mm na długości 3 metrów z kawałkiem :/
#remontujzhejto #remont #majsterkowanie #kiciochpyta
273e652c-ac53-4584-856a-87c43caec7a5
b3ef2d3a-e44f-41bf-bb0b-84015ac9ec99
9

Komentarze (9)

@General_Kenobi ja u siebie robiłem samopoziomującą szybkowiążącą i po wylaniu wałkiem to ładnie rozprowadziłem. Zanim wylałem masę nawierciłem kilkanaście kołków rozporowych w podłogę i w ten sposób ustaliłem wszędzie poziom 0. Po wylaniu pilnowałem wałkiem żeby masa ledwo co przykrywała łby śrub w kołkach. Różnice były na poziomie 1-2 mm

@Yes_Man no zrobiłem dokładnie tak samo, ale w jednym rogu kilka desek siedzi niżej i jakoś tego nie wyłapałem od razu, bo laser miałem na środku ustawiony :/

@General_Kenobi gdybym był na Twoim miejscu to spróbowałbym podnieść te deski. Są na legarach?

@Yes_Man nie zaglądałem tam pod spód, bo podłoga miała być nieruszana i tylko do małej renowacji, ale tak, są tam pod spodem jakieś deski poprzeczne, na których podłoga jest zamocowana

@General_Kenobi

Zdjąć deski i tutaj masz do wyboru: wyrównać legary lub tylko same deski. Będziesz potrzebować listew z twardego drewna

Jeśli to ma być na lata to warto się przemęczyć

@Yes_Man dzięki, będę więc coś kombinował w tym kierunku 👌

U siebie rób jak u siebie.

Bardzo ładnie. Hejto sobieradkowe. Piorun.

Zaloguj się aby komentować