#pracbaza #produkcja #cnc
@NuklearnySzpadel Bardzo dobre podejście
@NuklearnySzpadel pewnie jesteś pedałem i nie umiesz nikogo nauczyć bo tylko co umiesz to kopiowanie, normiczenie
@NuklearnySzpadel no i tak powinno być, a nie że jedną ręką ogarniasz maszynę a drugą typa żeby akurat niczego nie spyerdolił
@NuklearnySzpadel ,, Te słuchaj młody my robimy tak [...] ale nie powinieneś tak robić" xD
@tXFkuMyXZ3, skąd ta nienawiść?
@Tami, u mnie trochę na odwrót. „Zwróć uwagę na to i zrób tak. Nikt tego nie robi, ale jak znowu będzie reklamacja to będziesz mieć czyste sumienie” xD
@SarahCrimson, w tym tygodniu zablokowano X zleceń nowemu pracownikowi, bo nikt mu nie pokazał jak dokładnie ma obrabiać detal ręcznie i zjechał wymiar. Wolę już wysłuchać płaczu przełożonego „czemu tak mało”, niż zbierać ochrzan za niedopilnowanie ucznia, które kończy się złomowaniem materiału za Y tys. USD.
@_hdvn, dziękuję
@NuklearnySzpadel Porządny pracownik, to się ceni!:D
@NuklearnySzpadel Takie życie, na polskich zakładach pokutuje myśl techniczna, "patrz i ucz się" tyle że stanie i robienie za dekoracje nie przygotowuje w żaden sposób do pracy. Potem będzie jakikolwiek błąd na maszynie albo maszyna się zawiesi, a typ będzie stać, bo nie potrafi włączyć. (chociaż ja osobiście nie jestem za tym żeby nowi ustawiali sobie sami maszyny produkcyjne no ale) To samo z detalami, typ się nauczy tych detali co akurat leciały jak był na szkoleniu a wjadą nowe i spyerdoli robote bo nie będzie wiedział jak zrobić. XD To nie tylko u ciebie takie przypadki, to jest wręcz normą na zakładach pracy.
Oni nie szukają pracowników tylko yebanego medium które im będzie czytać z myśli na dystans i będzie się domyślać samo co ma robić. XD A najlepiej jeszcze jakby nowi procesy produkcyjne usprawniali (wiesz te pomysły typu Kaizen itd)
Na grach robię tysiąc razy bardziej skomplikowane czynności często stricte w całości po angielsku czy japońsku tyle że tam masz zawsze jakiś system wprowadzający, a nie "domyśl się".
@tXFkuMyXZ3 domyślam się że masz teraz trudny okres w życiu, jak chcesz pogadać czy coś to dajesz na PW, nie ma sensu obrażać z tego powodu losowych ludzi
@SarahCrimson przeciez szanujacy sie operator cnc to czlowiek po kursach, ze znajomoscia rysunku technicznego i ogolna wiedza techniczna. Wiec jezeli zatrudniam goscia, ktory ma takie kursy i doswiadczenie (a place dobrze) to wymagam, zeby jego wdrozenie ograniczylo sie do wskazania szatni, dania ubran roboczych, pokazania gdzie stoja maszyny, material i narzedzia (zwykle przyjmuje tych, ktorzy pracowali z danym sterowaniem) i wreczenia rysunku technicznego. That's all. Jesli gosc stoi jak widly w gnoju i nie wie co ma robic to znaczy ze naklamal w cv. Troche rigczu. Jak w it przychodzi nowy programista to tez uczycie go obslugi komputera?
@Pirazy, tutaj różnica polega właśnie na tym, że u mnie zatrudniają m.in. ludzi z ulicy, bez doświadczenia (sam tak zaczynałem). Ma to jeden niewątpliwy plus - można załapać pierwszą pracę w CNC i zacząć zdobywać doświadczenie w praktyce, nie płacąc za to, a wręcz zarabiając na tym.
@Pirazy Twierdzisz, że kursy i znajomość rysunku wystarczą do pracy przy maszynie CNC? Brzmi jakbyś totalnie nie miał związku z tą branżą.
@Feber od 10 lat jestem szefem i zatrudniam takich ludzi. To o czym pisze pokazuje roznice pomiedzy fachowcem a tak zwana "przystawka do zielonego przycisku". Oczywiscie nie mam zamiaru obrazac kogokolwiek, sa takie zaklady, gdzie szuka sie operatorow i specjalistow a sa takie, gdzie szuka sie przystawek. Podobnie jak napisalem wyzej - gdybys mial zaklad mechaniczny i zatrudnil mechanika to kazalbys komus przeszkolic go jak wymienic olej?
@Pirazy albo edytowałeś swój poprzedni komentarz albo nie doczytałem bo nie widziałem żebyś wspominał o osobie z doświadczeniem. Tak czy inaczej nawet ktoś z doświadczeniem potrzebuje przeszkolenia z danej maszyny o ile nie pracował na identycznej bo producenci stosują różne rozwiązania i nakładki na swoich maszynach. Nawet mechanicy samochodowi zostają przeszkoleni np. Tacy którzy są zatrudniani w serwisach samochodowych. Nie z wymiany oleju ale chociażby z obsługi urządzeń diagnostycznych.
Wiadomo, że czym bardziej doświadczoną osobę zatrudniasz tym mniej musisz ją szkolić.
@Feber w roznych przypadkach sa rozne potrzeby i z tym sie jak najbardziej zgadzam. Ale mowimy o typowym szkoleniu praktycznie od zera, bo mam wrazenie ze o to subopowi chodzilo, skoro stoi przy pracowniku i palcem mu pokazuje co ma po kolei robic, mowil tez o tym, ze zdarzaja sie pomylki w wymiarach, a to nie ma prawa zaistniec jezeli ktos nazywa siebie operatorem CNC. W kazdej firmie na poczatku kazdy pyta dluzej pracujacych o jakies "pierdoly" czy niuanse i jest to jak najbardziej normalne, ale nie mozna tego podciagac pod "szkolenie". Na pewnym poziomie albo sie jest i wtedy mozna mowic ze ma sie wiedze i doswiadczenie, a jesli jest sie osoba wymagajaca wdrozenia od zera i majaca problemy z podstawami (zachowanie wymiarow itp) to nie mozna sie tytuowac "operatorem CNC". Odnoszac sie do mechanikow to kazdy szanujacy sie jest tez na biezaco z rozwojem technologii, podobnie jak programisci musza byc na biezaco. Nie ma zmiluj ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Pirazy, można zapytać w jakim rejonie prowadzisz firmę?
Zaloguj się aby komentować