Trochę człowiek przerażon, a trochę poddan.
A powinien być czlowiek adaptowan do sytuacji, eh.
#niemoralnesalto
@MoralneSalto wygrana w totka czy dziecko? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@PanGargamel przejęcie prowadzenia rodzinnej firmy czyli mniej więcej wygrana w totka
@MoralneSalto oddaj ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@sireplama nie ma komu i tu jest problem. Córka pierworodna wypięła się na rodziców, ktoś musi przejąć dorobek ich życia
@MoralneSalto nie kumam. Długi odziedziczyłaś? Jak nie to bierz, sprzedaj i wydaj na rozwój biznesu, zainwestuj w siebie albo oddaj na WOŚP.
Nie sądzę, żeby dostanie majątku na plusie to był problem.
Edit. A, firma. Jak Cię kręci to bierz i ciesz się, że możesz to rozwinąć. Jak nie to nie przyjmuj albo jak pisałem wcześniej...
@sireplama ułożyłam sobie ścieżkę kariery w innym kierunku, chociaż od dziecka miałam predyspozycje do finansów, czyli tego, w czym działają rodzice. Kręci się, ale teraz, mając doświadczenie i wykształcenie w dwóch różnych kierunkach chciałam isc w kierunku pracy naukowej. Zamiast dużych zarobków cieszy mnie bardziej życie tu i teraz, mąż, podróże, dokonania naukowe, ale głupi by nie brał i nie skorzystał z prowadzenia bardzo dochodowego biznesu. Życie jest sztuką wyboru niestety, no i wybieram hajs, bo Nobla już nie dostanę, a z dokonań naukowych to mogę żyć jak robak jedynie. No i odkrycia naukowe ogranicza polityka, korporacje i inne takie. Wiem, że wybieram mądrze, ale trochę to boli.
@MoralneSalto nie wiem... jak cieszy Cię to co teraz robisz a masz przyjąć robotę, która nie będzie Cię cieszyć to... przemyśl czy warto.
Ps. A czemu pierworodna się wypieła?
@sireplama będzie cieszyć hajs, który będzie wynikał z tego, co robię. Za hajs sobie pooglądam swiat albo zapewnie dziecku lepsze życie. Po prostu gdybym dostała od razu posadę u rodziców, to bym nie zasmakowała tego, co mogę osiągnąć na polu naukowym i w innych branżach.
A siostra się wypięła, bo miała/ma nowotwór (ma taki, ktory predzej czy pozniej bedzie miał nawrót) i wyjeżdża za granicę żyć ze swoją pierwszą miłością.
@MoralneSalto co do pierwszej części to trochę rozumiem i życzę by to się udało tak jak sobie wyobrażasz. Co do drugiej to współczuję i szanuję.
@sireplama dziękuję! Zycie pisze dziwne scenariusze...
Klęska urodzaju
Zaloguj się aby komentować