Czy ludzie, którzy zawodowo zajmują się pisaniem tekstów, nie potrafią sklecić kilku zdań bez popełniania błędu, który na egzaminie określony zostałby jako kardynalny?
Czy naczelni, i tych wszystkich redakcji, zdecydowali się wyrzucić osoby zajmujące się korektą tekstu? Może budżet dzięki temu lepiej się im spina?
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rosja-zaatakowala-miedzynarodowy-statek-towarowy-zelenski-apeluje/5n4z4ec
#jezykpolski #ukraina #rosja #wojna na wszelki wypadek #polityka dodatkowo #statki #shipboners #morze
@jarezz Nie. Bo w większości nie mają pojęcia o czym piszą. Ludziki po studiach dziennikarskich są głupsi niż przed studiami dziennikarskimi.
@ZygoteNeverborn gdyby ten statek pływał pod banderą ONZ, to jeszcze bym zrozumiał, że autor tekstu zamieszał się sam i popełnił ten błąd.
@jarezz jeśli kiedyś czytałeś artykuł na temat sytuacji, której byłeś naocznym świadkiem lub uczestnikiem to wiesz, że dziennikarstwo to sprzedawanie historii. Nie ważne jakiej, byle była.
Dziennikarze nie mają czasu na analizę i zrozumienie tematu. Wrzucają, zeby wrzucić. Ma się klikać.
Dodatkowo od kryzysu w 2008 roku, który dotarł do nas kilka lat później wraz z ogólnie dostępnym internetem zmiótł dobre dziennikarstwo.
@CzosnkowySmok miałem praktyki w Dzienniku Bałtyckim i parę tekstów mojego autorstwa zostało opublikowanych.
Wiem, że kasa się liczy wg zasady "money talks" ale naprawdę kwestie finansowe, które prowadzą do patologi w jakości publikacji, doprowadzą, koniec końców do spadku dochodów, bo czytelnicy odwrócą się od takiego "low quality" źródła.
No chyba, że czytelnicy są głupsi od autorów. Ale nie są?
@jarezz ogólnie cała branża dziennikarska się zmienia. Trochę tak wyszło z mojego tekstu, że jest źle ale nie jest. Jest inaczej. Dzięki tym zmianom mamy wiele świetnych nowych dziennikarskich perełek, które może urosną w większe przedsięwzięcia.
A sam businessinsider jest bardzo nierówny.
@jarezz
Pamietaj,ze istnieje tez seo- im wiecej razy powtorzone zostaje slowo klucz tym wyzej jestes w wyszukiwarce google.
Niestety,dziennikarstwa juz nie ma,liczy sie tylko kto pierwszy opublikuje sensacje.
Kurwa,mediaworkerzy tlumacza zagraniczne teksty i wstawiaja jako swoje.
Tlumacza ci bystrzejsi,wiekszosc leci przez translator
Zaloguj się aby komentować