@banan-smietana Bo na polskich autostradach nie opłaca się jechać <140
Jazda 140:
-Jedziesz prawym, co chwila trafiasz na parcha jadącego 130-120 albo jeszcze mniej, ewentualnie ciężarówkę
-Chcesz zjechać na lewy, na lewym albo coś leci 200+ albo sznur aut za parchem wyprzedzającym ciężarówkę
-Wreszcie zjeżdżasz, za chwilę przylatuje w lusterku ktoś jadący szybciej
-ewentualnie tuż przed ciebie wyjeżdża ten parch, bo zobaczył z przodu tira i też chce go wyprzedzać, a że jedzie bezpieczniej bo wolniej, to według niego może mieć innych w dupie xd
Jazda 160:
-Lecisz lewym, na prawy zjeżdżasz tylko przy mniejszym ruchu albo jak masz więcej miejsca
-90% czasu masz spokój z tyłu, chyba że ktoś leci dwie paki, to wtedy na chwilkę zjeżdżasz mu na prawy, najczęściej w jakąś wolną lukę z lekkim odjęciem gazu
-Widząc z oddali parchy na prawym, możesz dopasować prędkość, czyli zdjąć nogę z gazu jak już wyjadą, albo lekko przyspieszyć, żeby wyhamowali do ciężarówki na prawym
-Do ludzi jadących 140 nie dolatujesz w sekundę jak przy 200+, więc zarówno ty ich widzisz, jak i oni ciebie. Najczęściej tacy wracają na prawy przy pierwszej okazji, by kontynuować mazurka lewo/prawo.
Zaraz ktoś się zesra, że pewno podjeżdżam pod dupę czy migam światłami- otóż nie, bo jadąc z taką prędkością jestem wyluzowany, nie musząc ciągle lawirować między pasami i wyprzedzać parchów jadących "niewiele wolniej", próbując się trzymać przepisowych świyntych 140. Do tego rzadko kto mnie zgania z lewego pasa, bo powyżej tych 160 to już jeździ znacznie mniej aut.
Serio - jazda 160 po Polsce jest jak jazda 130 po zachodzie - zapinasz tempomat i abyś tylko zerkał czy żadna rakieta ci nie dolatuje w lusterku oraz czy jakiś kapelusz nie zabiera się za wyprzedzanie zza tira jadącego 90.
Zero lawirowania, czekania na swoją kolej czy wpychania się, bo przed tobą jedzie parch 115 i chcąc jechać 140 musisz go wyprzedzić.
W ogóle przy dobrych warunkach na eskach i autostradach powinno się nakazywać jeździć z maksymalną dopuszczalną, a jak ktoś się boi, to niech się tłucze "becpieczne" 90 powiatówkami z jednym pasem.