Dobry dzień dziś był, leciałem podobnie jak dzień wczorajszy a wyszedł lepszy. Zjadłem sobie sołatkę ze szpinakiem i orzechy. Wziąłem suple. Zrobiłem pranie. Musiałem coś załatwić na mieście, niestety w drodze powrotnej upadłem i kupiłem w biedronce desery białkowe w liczbie 3. Całkiem smaczne i mają też mało cukru ale niestety 600g deserku zamuliło mnie na wieczór, a liczyłem że jeszcze coś porobię, może posprzątam trochę w komnacie. Dziś wpadł bon do allegro z kafeterii i będą robione zakupy. Muszę sobie zrobić listę, na pewno chce kupić wagę łazienkową, myślę też o żelazku.
Zaloguj się aby komentować